– Od 2015 r. Kukiz'15 jako jeden ze swoich głównych celów ma repolonizację rynku medialnego w Polsce. Dlatego, gdy tylko pojawiła się taka możliwość, za takim krokiem zagłosowałem – powiedział w czwartek Polskiej Agencji Prasowej Paweł Kukiz.
To jego pierwszy komentarz po wydarzeniach ze środowego wieczora, gdy najpierw głosował za odroczeniem obrad Sejmu, a następnie stwierdził, że się pomylił. Wraz z dwójką posłów swojego koła pomógł PiS przeprowadzić reasumpcję głosowania, a następnie przepchnąć ustawę wymierzoną w TVN.
Zanim Kukiz udzielił wypowiedzi PAP, odwołał wizytę w Polsat News, a na rockmana wylała się zaskakująca, nawet jak na polskie realia, fala internetowego hejtu. Jego krytycy często korzystają z cytatów samego Pawła Kukiza. A jest ich sporo. Do niedawna swój wizerunek budował bowiem na krytyce klasy politycznej.
Zaczął robić to jako muzyk. Swoją karierę Kukiz, prywatnie syn śpiewaczki operowej, zaczął w typowym dla rockmana wieku, bo jako nastolatek. Urodził się w Paczkowie na Opolszczyźnie, dzieciństwo spędził w Niemodlinie, a młodość m.in. we Wrocławiu, gdzie zaangażował się w działalność grupy CDN. Wystąpił z nią na festiwalu w Jarocinie w 1982 r. Później zaczął pojawiać się tam regularnie z kolejnymi zespołami założonymi w latach 80.: Hak, Aya RL, a w końcu Piersi.
Już wtedy nie ukrywał, że używa muzyki jako sposobu na przedstawienie swoich poglądów. – Ja nie mam gdzie indziej możliwości zaprezentowania swojego spojrzenia na świat, tylu osobom, tylu ludziom, ilu przyjechało tutaj – mówił w Jarocinie w 1985 r.