Rosja szuka sojuszników w Afryce

Moskwa podpisała umowy o współpracy wojskowej z krajami należącymi do najbiedniejszych w Afryce: Burkina Faso i Republiką Środkowoafrykańską.

Aktualizacja: 22.08.2018 19:12 Publikacja: 22.08.2018 18:41

Rosja szuka sojuszników w Afryce

Foto: Fotorzepa, Michał Kozak

– Miałam się uczyć medycyny w Rosji. Ale wybrałam ekonomię, też w Rosji – powiedziała w Moskwie w czasie uroczystości podpisania umowy minister obrony i odbudowy armii Republiki Środkowoafrykańskiej Marie Noelle Koyara.

– Polityka gospodarcza (biednych państw afrykańskich – red.) budowana jest na stosunkach osobistych, przede wszystkim związkach klanowych. To negatywnie wpływa na dobrobyt samych Afrykanów, ale otwiera możliwości przed siłami zewnętrznymi – wyjaśnił Dmitrij Bondarenko z Instytutu Afryki Rosyjskiej Akademii Nauk.

Umowa z Republiką Środkowoarfykańską przewiduje szkolenie przez Rosjan oddziałów na miejscu i kursy dla tamtejszych oficerów w rosyjskich uczelniach. Nie wiadomo, czy zapisano w niej jakieś dostawy rosyjskiej broni. Byłoby to bardzo trudne, gdyż afrykańskie państwo objęte jest embargiem z powodu wojny domowej, jaka toczy się tam z przerwami od 20 lat.

Ale pierwsi rosyjscy oficerowie przybyli do Republiki Środkowoafrykańskiej już w marcu. Pod koniec 2017 r. Rosja uzyskała zgodę Rady Bezpieczeństwa ONZ na jednorazowe dostawy broni strzeleckiej i amunicji do Bangi. Wraz z transportem przyjechało pięciu oficerów, którzy obecnie szkolą miejscowych żandarmów.

Eksperci uważają, że Moskwa nie zrobi interesu na dostawach broni. Republika jest jednym z najbiedniejszych państw Afryki. – To kraj bardzo bogaty, głównie w uran i metale szlachetne – sądzi jednak Bondarenko. W połowie lipca afrykańskie media informowały, że władze z Bangi podpisały z Moskwą umowę przekazującą jej prawa do wydobycia złota ze złóż w Ndassimie (w sercu kraju).

Poza piątką oficerów znajduje się tam już duża grupa rosyjskich najemników związanych z firmą Wagner biznesmena Jewgienija Prigożina, zwanego „kucharzem Putina”. Prigożin zaczynał bowiem w branży kateringowej i obsługiwał Kreml oraz osobiście prezydenta. Baza jego najemników znajduje się w pałacu Berengo, rezydencji dawnego dyktatora. Pod koniec lipca próbowali się tam dostać trzej rosyjscy dziennikarze, zamordowani dzień później w drodze do złóż złota ochranianych przez najemników.

Ich wpływy są już tak znaczne, że stanowią ochronę prezydenta kraju. Miejscowa misja ONZ opublikowała nawet zdjęcia Faustin-Archange Touadera w otoczeniu rosyjskich ochroniarzy.

Wraz z umową z Republiką Środkowoafrykańską Kreml podpisał podobny dokument o współpracy wojskowej z Burkina Faso, gdzie około połowy mieszkańców żyje poniżej progu ubóstwa. Ale państwo jest czwartym w Afryce producentem złota. Stacjonują tam jednak niewielkie oddziały amerykańskie i francuskie.

Wiele państw Afryki uczyniło z wynajmu terenów pod zagraniczne bazy wojskowe intratny interes. Rekordzistą jest Dżibuti, gdzie stacjonują oddziały pięciu państw (w tym Chin i Japonii). Rosja oficjalnie posiada w Afryce jedynie misję wojskową w Republice Środkowoafrykańskiej. Ale najemnicy z firmy Wagner stacjonują też w Sudanie.

– Miałam się uczyć medycyny w Rosji. Ale wybrałam ekonomię, też w Rosji – powiedziała w Moskwie w czasie uroczystości podpisania umowy minister obrony i odbudowy armii Republiki Środkowoafrykańskiej Marie Noelle Koyara.

– Polityka gospodarcza (biednych państw afrykańskich – red.) budowana jest na stosunkach osobistych, przede wszystkim związkach klanowych. To negatywnie wpływa na dobrobyt samych Afrykanów, ale otwiera możliwości przed siłami zewnętrznymi – wyjaśnił Dmitrij Bondarenko z Instytutu Afryki Rosyjskiej Akademii Nauk.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Polityka
Nowy serbski wicepremier objęty sankcjami USA. „Schodzimy z europejskiej ścieżki”
Polityka
Plany Trumpa na drugą kadencję: Zemsta na Bidenie, monitoring ciąż, masowe deportacje
Polityka
W Rosji wszystko będzie karalne. Nawet przynależność do nieistniejących organizacji
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO