W największe manewry rosyjskich (i białoruskich) wojsk w ubiegłym roku - Zapad-2017 - zaangażowanych było 12,7 tys. żołnierzy. Według deklaracji rosyjskiego resortu obrony, rozmiar sił zbrojnych tego kraju to ponad 1,9 mln osób, z czego ponad milion to żołnierze.
Według Siergieja Szojgu Rosja nie przeprowadzała manewrów porównywalnych skalą z Wostok-2018 od 1981 roku.
- Pod pewnymi względami przypominają one ćwiczenia Zapad-81, ale w pewien sposób są one, być może, nawet jeszcze większe. Ponad 1000 samolotów, prawie 300 tys. żołnierzy w prawie wszystkich obszarach szkoleniowych w okręgach wojskowych w Europie Środkowej i Wschodniej, i oczywiście w rejonie Pacyfiku, Północna Flota i siły powietrzne... wszystkie będą w pełni zaangażowane - powiedział minister obrony, cytowany przez agencję TASS.
Po prostu wyobraźcie sobie, że 36 000 sztuk sprzętu wojskowego jest jednocześnie w ruchu: są to czołgi, transportery opancerzone, pojazdy bojowe piechoty i wszystko to oczywiście sprawdza się w warunkach zbliżonych do warunków walki - dodał rosyjski minister obrony.
Manewry Wostok-2018 odbędą się w dniach 11-15 września. Mają status międzynarodowy, w jednym z etapów ćwiczeń mają bowiem wziąć udział także jednostki z Chin i Mongolii.