Andrzej Buczkowski był członkiem Prawa i Sprawiedliwości przez 13 lat. Jak tłumaczy, "jest zawiedziony, a nawet zażenowany" działaniami niektórych członków partii.
"Chciałem przeprosić moja rodzinę, przyjaciół, kolegów, znajomych i sąsiadów oraz wszystkich ludzi, których przekonywałem do wspierania i głosowania na PiS" - pisze radny.
"Teraz zrozumiałem, że się bardzo pomyliłem, dlatego w dniu 13.09.2018 r. na ręce Michała Drewnickiego złożyłem rezygnację z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości, a w związku z tym bardzo proszę nie kojarzyć mnie już z tą partią, z którą się już nie utożsamiam" - dodaje.
Buczkowski tłumaczy, że decyzja nie została podjęta w wyniku jednej sprawy. "Kroplą wypełniającą przysłowiową czarę było wystawienie na listę PiS do Rady Miasta Krakowa osoby, którą uważam za niegodną tego zaszczytu, gdyż swoim zachowaniem dała dowód na to, iż jest zwykłym karierowiczem" - wyjaśnia.
Buczkowski dodaje: "Usłyszałem, że tą osobę promuje wysoko postawiona persona w PiS i muszę siedzieć cicho, bo inaczej będę miał kłopoty".