Polowanie na Jarosława Gowina

Niektórym działaczom nie podoba się, że lider listy wyborczej zaczyna ingerować w lokalne sprawy. Jeden z nich miał się chwalić, że ma „papiery na Gowina”

Publikacja: 28.02.2008 04:46

Polowanie na Jarosława Gowina

Foto: Rzeczpospolita

Grupa młodych polityków Platformy sama chce rozdawać karty w Krakowie. W Gowinie, który był liderem wyborczej listy, widzą konkurenta.

– Chce on odgrywać główną rolę w mieście i województwie, nie będąc w lokalnych władzach partii, a do PO zapisał się dopiero przed wyborami – mówi jeden z działaczy. – Jego propozycje są często odrzucane. Nie pozwolono mu na przykład założyć swojego koła Platformy – ujawnia.

Jak dowiedziała się „Rz”, jeden z działaczy Platformy niedawno opowiadał kolegom, że ma „papiery na Gowina”. A kilka dni temu ktoś anonimowo rozesłał do redakcji i polityków informacje, że Wyższa Szkoła Europejska im. ks. Józefa Tischnera, której rektorem jest Jarosław Gowin, wyrokiem sądu będzie wkrótce eksmitowana z wynajmowanych budynków, bo ma 1,2 mln zł zaległości wobec Arcybractwa Miłosierdzia, właściciela gmachów. W anonimie znalazła się też sugestia, że Gowin szuka wsparcia w tej sprawie u ministrów z Platformy.

– Nie wiem, kto wysłał te listy. Ale wiem, że chodziło o obrzucenie mnie błotem przed sobotnim posiedzeniem Rady Krajowej, na którym mam kandydować do zarządu partii – komentuje Gowin. – Przypomina mi to akcję w PiS, gdy konkurenci chcieli skompromitować Pawła Kowala, by nie został wiceszefem partii.

– Z posłem Gowinem dyskutujemy o kształcie i formule pracy Platformy w Krakowie i regionie, ale problemy jego uczelni są jego prywatną sprawą. Nie zajmujemy się nimi – zapewnia sekretarz małopolskiej PO Grzegorz Lipiec.

Gowin twierdzi, że uczelnia nie ma zaległości płatniczych. A zagrożenie eksmisją jest efektem sporu, jaki władze arcybractwa toczą z krakowską kurią metropolitalną.

– My z tym nie mamy nic wspólnego. Płacimy czynsz komisarzowi wyznaczonemu przez arcybiskupa krakowskiego, na podstawie aneksu do umowy najmu – podkreśla Jarosław Gowin. Zapewnia, że choć arcybractwo zażądało opuszczenia budynków przez uczelnię do 29 lutego, to jednak do końca czerwca pozostanie ona na dawnym miejscu. – Zgodzimy się na to, jeśli uczelnia ureguluje należności, które jest nam winna. Nie interesuje nas, że pan Gowin wpłacał czynsz komisarzowi, którego my nie uznajemy – zapowiada jednak Piotr Chojnacki, wiceprezes Arcybractwa Miłosierdzia.

Okazuje się, że szkoła Gowina stała się ofiarą sporu arcybractwa z kurią. Reaktywowane w 1989 roku Arcybractwo Miłosierdzia odzyskało 16 kamienic w centrum Krakowa. – Zawsze było organizacją kościelną, co łatwo sprawdzić w statucie arcybractwa – podkreśla kanclerz kurii metropolitalnej ks. dr Piotr Majer. Ale na skutek błędnej decyzji sądu wpisane zostało do rejestru stowarzyszeń, choć jako instytucja kościelna powinno dostać osobowość cywilnoprawną decyzją ministra spraw wewnętrznych.

Gdy w 2003 roku doszło do nieprawidłowości w zarządzie arcybractwa, kardynał Franciszek Macharski powołał zarząd komisaryczny, a kuria wystąpiła do sądu o wykreślenie tej organizacji z Krajowego Rejestru Sądowego.

– Wtedy część osób związanych z arcybractwem nagle zaczęła twierdzić, że jest ono organizacją świecką – mówi ks. Majer. Nazywa ich uzurpatorami, którzy ignorują wyznaczonego przez Kościół komisarza. Od kilku lat toczą się procesy sądowe w tej sprawie. W listopadzie 2007 roku sąd wykreślił arcybractwo z KRS. Wyrok nie jest prawomocny.

Szkoła została założona w 2003 roku przez katolicki Społeczny Instytut Wydawniczy Znak. W skład Rady Patronackiej wspierającej swym autorytetem szkołę wchodzą m.in. Władysław Bartoszewski, Bronisław Geremek, Norman Davies i Andrzej Zoll.

Misją uczelni jest kształcenie studentów, by przygotować ich do konkurencji na europejskim rynku pracy. W WSE studiuje 1700 osób. Szkoła prowadzi studia licencjackie na kierunkach: socjologia, stosunki międzynarodowe, filologia – lingwistyka stosowana, International Relations (studia w języku angielskim), studia uzupełniające magisterskie na kierunkach: stosunki międzynarodowe i International Relations. Ma też ciekawą ofertę studiów podyplomowych – najnowsze to szkoła liderów politycznych. Od kwietnia zajęcia w niej mają prowadzić m.in. Kazimierz Marcinkiewicz, Jan Rokita, o. Maciej Zięba i Konrad Ciesiołkiewicz.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: j.sadecki@rp.pl

Grupa młodych polityków Platformy sama chce rozdawać karty w Krakowie. W Gowinie, który był liderem wyborczej listy, widzą konkurenta.

– Chce on odgrywać główną rolę w mieście i województwie, nie będąc w lokalnych władzach partii, a do PO zapisał się dopiero przed wyborami – mówi jeden z działaczy. – Jego propozycje są często odrzucane. Nie pozwolono mu na przykład założyć swojego koła Platformy – ujawnia.

Pozostało 89% artykułu
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Nowy sondaż partyjny: PiS zyskuje. Dystans między KO coraz mniejszy
Polityka
Sondaż: Jakie poglądy ma Rafał Trzaskowski? Znamy opinię Polaków
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją