Reklama

Arłukowicz zbiera siły

Poseł na licznych spotkaniach przedstawia działaczom swój pomysł na lewicę

Aktualizacja: 07.04.2010 08:52 Publikacja: 07.04.2010 04:16

Grzegorz Napieralski zapewnia, że nie obawia się konkurencji ze strony Bartosza Arłukowicza

Grzegorz Napieralski zapewnia, że nie obawia się konkurencji ze strony Bartosza Arłukowicza

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Bartosz Arłukowicz jeszcze się nie zapisał do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a już jest – przez część działaczy i Aleksandra Kwaśniewskiego – typowany na przyszłego lidera tej partii.

Były prezydent chwalił młodego polityka m.in. w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, co w SLD odebrano właśnie jako namaszczenie Arłukowicza na nowego przywódcę.

Na dodatek szczeciński poseł bardzo się uaktywnił. Chodzi na spotkania z członkami SLD, wszędzie gdzie się da. Był m.in. gościem warszawskiego koła Sojuszu Rampa.

– I wypadł bardzo dobrze – ocenia Paweł Kołodziejski, szef koła. – Był merytoryczny, przedstawił swoją wizję lewicy i sprawiał wrażenie szczerze przekonanego do swoich racji, co w dzisiejszych czasach jest ogromnym atutem polityka. Odebrałem później wiele telefonów od kolegów z koła z uwagami, że Bartek to bardzo fajny chłopak.

Do spotkań z lokalnymi działaczami SLD Arłukowicz wykorzystuje nawet takie okazje jak wyjazdowe posiedzenie komisji śledczej w Krakowie, gdzie odbywało się przesłuchanie jednego z bohaterów afery hazardowej – Jana Koska.

Reklama
Reklama

Arłukowicz został dłużej w Małopolsce, by po przesłuchaniu odbyć kilka spotkań z miejscowymi działaczami lewicy. – Byłem na jednym z nich i Arłukowicz zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie – mówi krakowski polityk SLD Kazimierz Chrzanowski. – Odbiór innych też jest pozytywny, bo Bartek jest przekonujący i ludzie chętnie go słuchają.

– Lewica potrzebuje każdego głosu. Chcę się włączyć w proces odbudowy lewicy – mówi „Rz” Arłukowicz.

W rozmowie z „Polską” zapowiedział nawet, że będzie jeździł po kraju z Jerzym Szmajdzińskim, by wesprzeć jego kampanię prezydencką.

– Przy okazji spotka się z działaczami, zorientuje, czy na lewicy jest wola działania, i wówczas zdecyduje, czy zapisać się do partii – przewiduje jeden z polityków SLD. – Jedno jest pewne, po wstąpieniu do Sojuszu powinien dosyć szybko objąć jakąś funkcję, bo na szeregowego członka go szkoda.

Przewodniczący ugrupowania Grzegorz Napieralski patrzy na rozwój politycznej kariery Arłukowicza z pełnym spokojem. Jego współpracownicy zapewniają zaś, że nawet go ona cieszy. Przewodniczący SLD chce bowiem zebrać wokół siebie grupę osób, które zaczną odbudowywać lewicę.

– To dlatego Grzegorz zdecydował się dać Arłukowiczowi pełne wsparcie, by dzięki pracy w komisji śledczej osiągnął jak najwięcej – tłumaczą.

Reklama
Reklama

Czy lidera SLD nie niepokoi, że jeśli tak dalej pójdzie, poseł ze Szczecina może się stać dla niego konkurentem?

– Popularność i rozpoznawalność, którą zdobył dzięki pracy w komisji śledczej, to jeszcze nie to samo co rzeczywista pozycja polityczna. W przeciwieństwie do Napieralskiego tej Arłukowicz nie ma i długo jeszcze mieć nie będzie – mówi jeden ze współpracowników szefa SLD.

Sam Napieralski uważa, że media, informując o aspiracjach Arłukowicza, robią temu politykowi krzywdę.

– Zaczyna się tworzyć wokół niego niedobra atmosfera – uważa Napieralski. – Te wszystkie spekulacje mediów, że się waha, czy wstąpić do SLD czy do Platformy, pokazują go jako polityka niestabilnego, karierowicza i gwiazdora, który gra tylko na siebie. A to jest krzywdzący obraz Bartka, który jest człowiekiem lewicy i konsekwentnie broni SLD.

Bartosz Arłukowicz jeszcze się nie zapisał do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a już jest – przez część działaczy i Aleksandra Kwaśniewskiego – typowany na przyszłego lidera tej partii.

Były prezydent chwalił młodego polityka m.in. w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, co w SLD odebrano właśnie jako namaszczenie Arłukowicza na nowego przywódcę.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Adam Szłapka: Karol Nawrocki popełnił koszmarny błąd. Już drugi w tym tygodniu
Polityka
Nowy sondaż: Rośnie poparcie dla KO, partia Grzegorza Brauna traci najwięcej
Polityka
Mateusz Sabat: Politycy prawicy i ich tematy absolutnie dominują w internecie
Polityka
Donald Tusk da darmowe mieszkania ministrom i wicepremierom
Reklama
Reklama