Aktualizacja: 21.11.2018 05:09 Publikacja: 20.11.2018 14:59
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
W maju odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, a na jesieni do Sejmu i Senatu. A gdyby je połączyć?
Do tej pory frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego była najniższa ze wszystkich rodzajów głosowania i wynosiła od 20 do 25 procent. Być może w nadchodzącym głosowaniu, dzięki rozhuśtanym emocjom partyjnym będzie trochę wyższa - o 5 czy 7 procent, tak jak skoczyła w wyborach samorządowych.
To źle wróży partii rządzącej, zważywszy, że w wyborach europejskich głosują przede wszystkim mieszkańcy miast i to przede wszystkim dużych, a PiS i tak w wyborach do PE wypada średnio nieco gorzej niż w parlamentarnych. Słaby wynik PiS w tym rozdaniu wydaje się gwarantowany. Ale przewidywania parlamentarne są dużo bardziej optymistyczne dla obozu rządzącego...
Po pierwszej turze wyborów prezydenckich premier Donald Tusk zapowiedział rekonstrukcję rządu - Rada Ministrów m...
Jeśli prezydent Rafał Trzaskowski zwróci się do mnie o wsparcie, to jestem do dyspozycji pana prezydenta - zapow...
Poseł PiS Dariusz Matecki poinformował o incydencie na terenie hotelu poselskiego. Według jego relacji, występuj...
„W środę - 28 maja - zorganizujemy debatę na rynku w Końskich. Pan Karol Nawrocki już potwierdził udział w tym w...
– Trzeba zadać sobie pytanie, czy mocne zaangażowanie premiera (Donalda Tuska) w większym stopniu zmobilizuje el...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas