Reklama

Trzej Królowie dzielą Platformę

Parlamentarzyści PO są oburzeni, że w głosowaniu nad nowym wolnym dniem ma obowiązywać dyscyplina – tak wstępnie zdecydowały władze klubu

Publikacja: 13.09.2008 03:25

Podczas najbliższego posiedzenia, najprawdopodobniej w piątek, Sejm zdecyduje, czy Trzech Króli (6 stycznia) będzie dniem wolnym od pracy. Pod obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie podpisało się ponad 500 tysięcy osób. Poparł go też episkopat.

Natomiast władze Klubu PO zdecydowały, że wszyscy parlamentarzyści tej partii mają głosować przeciw. I wprowadziły dyscyplinę.

Jak dowiedziała się „Rz”, ta decyzja oburzyła posłów i senatorów PO. Osoba z władz klubu przyznaje: – Mamy poważny problem, zwłaszcza z senatorami. Są przeciwni dyscyplinie. Ale jak jej nie będzie, to ustawa przejdzie, a to fatalne dla gospodarki.

Część oburzonych parlamentarzystów zapowiada, że może nawet złamać dyscyplinę. – To skandal, w sprawach obyczajowych dyscypliny być nie powinno – uważa polityk PO.

Z powodu sporu władze klubu wstrzymały się z oficjalnym ogłoszeniem swojej decyzji o tym, jak głosować. – Zapadnie ona we wtorek, na razie dyskutujemy – mówi Waldy Dzikowski, wiceszef klubu. Tym bardziej że podzielone jest też samo kierownictwo klubu – około jednej trzeciej chce poprzeć ustawę.

Reklama
Reklama

Z informacji „Rz” wynika, że obywatelską inicjatywę popierają przede wszystkim parlamentarzyści z tzw. konserwatywnego skrzydła PO. Za wolnym w Trzech Króli chciał głosować m.in. marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Wicemarszałek Stefan Niesiołowski mówi: – Gdyby nie było dyscypliny, głosowałbym za wolnym. Ale wstępnie jest, więc będę głosować zgodnie z decyzją klubu.

Poseł Andrzej Czuma: – Głosowałbym za, bo popieram wszystkie święta kościelne. Chociaż wolałbym, żeby wolny był Wielki Piątek.

– To nie jest dyskusja związana z sumieniem, tylko rachunkiem ekonomicznym – przekonuje jednak poseł Arkadiusz Rybicki, który zaprezentuje stanowisko klubu. – Dyscyplina jest potrzebna, bo posłowie poddani są presji lokalnej, biskupów i księży, by poprzeć projekt.

Nieoficjalnie politycy z władz klubu podkreślają, że wprowadzenie dyscypliny będzie usprawiedliwieniem dla posłów. – Mogą mówić w regionach, że głosowaliby za, ale była dyscyplina – tłumaczą. Zdaniem członka prezydium najlepiej byłoby, gdyby wniosek o odrzucenie ustawy złożyła Lewica: – Wtedy można być za, a nawet przeciw.

Stanisław Żelichowski z PSL i Marek Suski z PiS powiedzieli „Rz”, że w ich klubach w sprawie wolnego w Trzech Króli raczej dyscypliny nie będzie.

Arkadiusz Rybicki, poseł PO

Podczas najbliższego posiedzenia, najprawdopodobniej w piątek, Sejm zdecyduje, czy Trzech Króli (6 stycznia) będzie dniem wolnym od pracy. Pod obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie podpisało się ponad 500 tysięcy osób. Poparł go też episkopat.

Natomiast władze Klubu PO zdecydowały, że wszyscy parlamentarzyści tej partii mają głosować przeciw. I wprowadziły dyscyplinę.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Polityka
Hołownia mówi o zamachu stanu. Prezydent Duda zarządził spotkanie z marszałkiem
Polityka
Campusu Polska nie będzie. Rafał Trzaskowski: Nie możemy zorganizować
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają Radosława Sikorskiego jako szefa MSZ?
Polityka
Hołownia tłumaczy, co miał na myśli mówiąc o „zamachu stanu”. „Nie ma spisku”
Polityka
Nowy sondaż partyjny: KO czy PiS? Wiemy, na kogo zagłosowaliby Polacy
Reklama
Reklama