Marek Jakubiak uważa, że prezes PiS Jarosław Kaczyński wykazał się roztropnością. - Nie wszedł na minę z uśmiechem - powiedział w rozmowie z RMF FM. - Panie prezesie, gdyby w Polsce była wolność gospodarcza, nie musiałby pan lawirować między polityką a gospodarką - dodał.
Jakubiak powiedział także, że ”sensacja to jest przy tym spore słowo”. - Czytałem i szczerze mówiąc nie wiem gdzie ta bomba, gdzie ta mina, gdzie tam w ogóle jakaś afera jest. To, że pan Jarosław Kaczyński wykazał się roztropnością, bo założył, że Platforma Obywatelska po wzięciu przez niego zobowiązania kredytowego w wysokości 1,3 mld zł zacznie mu kłody pod nogi rzucać i on zostanie i z tym kredytem, i z długami, i z rozkopaną ziemią, i bez własnego biurowca. To trzeba powiedzieć, że jest roztropny po prostu - zaznaczył. - Ja nie wierzę w takie cuda, żeby Platforma Obywatelska tego nie wykorzystała. Jeżeli by mogła mu przeszkodzić, to z całą pewnością by mu przeszkodziła. I tu, panie redaktorze, w tym momencie, chciałem Jarosławowi Kaczyńskiemu powiedzieć to, co następuje: panie prezesie, gdyby w Polsce była wolność gospodarcza, to nie musiałby się pan tak obawiać i lawirować pomiędzy polityką - dodał w dalszej części rozmowy z RMF FM.
Wiceszef sejmowej Komisji Obrony Narodowej skomentował również zatrzymanie między innymi zatrzymanie byłego rzecznika MON Bartłomieja M.. Jak podkreślił, „CBA i tak się za późno za to zabrało”. - Nie sądzę, żeby minister Macierewicz brał w tym udział. To człowiek innej klasy. Ale ponosi polityczną odpowiedzialność. On wprowadził Bartłomieja M. - podkreślił.