Merker w czasie Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium wymieniła protesty uczniów, które dotarły m.in. do Niemiec (odbywają się też m.in. w Belgii, Australii, Wielkiej Brytanii), po tym jak mówiła o działaniach hybrydowych prowadzonych przez Rosję. Chodzi o działania, których celem jest dezinformowanie i destabilizowanie przeciwnika z wykorzystaniem m.in. nowych technologii.
- W Niemczech teraz dzieci protestują na rzecz ochrony klimatu. To ważna kwestia. Ale nie trudno sobie wyobrazić, że niemieckie dzieci, po latach, bez zewnętrznego wpływu, nagle wpadły na pomysł, że mogą wziąć udział w tym procesie (walce ze zmianami klimatu) - stwierdziła Merkel.
Protesty uczniów zostały zainspirowane przez 16-letnią Gretą Thunberg, uczennicę ze Szwecji, która przez dwa tygodnie zamiast chodzić do szkoły protestowała przed wyborami przed szwedzkim parlamentem domagając się, by politycy ze Szwecji skupili się na walce ze zmianami klimatycznymi.
W Niemczech w 155 protestach w całym kraju w mijającym tygodniu wzięło udział 30 tys. uczniów - według organizatorów protestów.
Merkel stwierdziła w Monachium, że Europa ma "przeciwników" i jest zagrożona "hybrydową wojną ze strony Rosji, co odczuwa się każdego dnia w każdym europejskim kraju".