Jedyne, czym zajmują się obecnie partie prawicowe, to totalna wojna o katastrofę. Nie zgadzamy się na taką politykę, bo to nas wyniszcza, a realne problemy pozostają niezałatwione – mówi szef SLD Grzegorz Napieralski.
W uchwale przyjętej w sobotę Rada Krajowa Sojuszu apeluje, by tragedia smoleńska i wyjaśnienie jej przyczyn przestały być powodem tworzenia kolejnych podziałów.
– Uważamy, że temat ten trzeba w końcu radykalnie zamknąć i zająć się wreszcie innymi sprawami – wyjaśnia rzecznik SLD Tomasz Kalita.
Od tego tygodnia partia chce rozpocząć prezentację swych pomysłów społecznych i gospodarczych oraz projektów ustaw. Jednym z ważniejszych elementów tej akcji ma być włączenie się w ocenę zmian, jakie rząd zamierza przeprowadzić w OFE. – Do końca stycznia planujemy też złożyć co najmniej trzy projekty gospodarcze – mówi Kalita. Mają to być regulacje dotyczące podatku bankowego, ułatwień przy płaceniu VAT i powołania Rady Fiskalnej zajmującej się oceną finansowych działań rządu.
SLD w uchwale ocenia, że rząd kieruje się sondażami, a nie rzeczywistymi potrzebami, a brak reform i naprawy finansów, chaotyczne propozycje zmian w systemie emerytalnym ujawniły niesprawność państwa. „Trzeba temu położyć kres” – napisano.