Jak informuje agencja Reutera, premier Egiptu Moustafa Madbouly oświadczył, że zaakceptował rezygnację Hishama Arafata ze stanowiska ministra transportu. 

Polityk zrezygnował po tym, jak na głównym dworcu kolejowym w stolicy Egiptu, Kairze, wybuchł pożar. Jak informowały lokalne media, w katastrofie zginęło 25 osób. Rannych jest 50 osób. 

Przyczyną tragedii było wykolejenie się pociągu. Skład, który przejeżdżał przez stację z dużą prędkością, zawadził o stalową barierę, wypadł z torów i przewrócił się na jeden z peronów. Zaczął palić się zbiornik paliwa lokomotywy spalinowej, który eksplodował.