Lewicowi posłowie chcą, by w kodeksie karnym znalazł się zakaz szerzenia nienawiści ze względu na płeć, niepełnosprawność, orientację seksualną i tożsamość płciową. Uzupełniałoby to obecne przepisy, które zakazują nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość.

Zdaniem Tomasza Kality z SLD takie przepisy mogą podnieść poziom kultury wypowiedzi i uniemożliwią publiczne wykonywanie takich utworów „jak np. jednego z raperów, który w swoich tekstach atakuje homoseksualistów". – Będziemy się starali przekonać PO do tego pomysłu – mówi Kalita.