Polityk udzielił "Wprost" wywiadu, w którym mocno krytykuje partię.
Odnosi się do swoich wcześniejszych słów, które wypowiedział na antenie TVN24. - Jak w PiS mówią o atakowaniu partii, to chyba nie wiedzą, jak takie prawdziwe atakowanie wygląda - stwierdził.
Jego zdaniem problemem PiS jest brak wewnątrzpartyjnej demokracji i sytuacji nie poprawia fakt, że podobnie jest w PO. Cymański skrytykował również związki partii z prof. Zytą Gilowską, która jego zdaniem, jest skrajnym liberałem.
Europoseł bardzo źle ocenia czasy, gdy obecna członkini Rady Polityki Pieniężnej była ministrem finansów. - Mieliśmy ogromną kasę. Ale daliśmy ją bogatym i pogłębiliśmy rozwarstwienie społeczne. To jest tajemnica, o której się milczy. Bo albo popierasz PiS, albo milczysz. Ten brak krytycyzmu, to zapatrzenie i ten zachwyt nad dwoma latami naszych rządów, to przesada - powiedział. Jego zdaniem partia powinna wrócić do idei solidarnego państwa.
Cymański jest w grupie polityków PiS, która chce rozliczenia kolejnej porażki wyborczej. Według ustaleń dziennikarzy przewodzą jej inni europosłowie: Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski. Czytaj więcej