Powód? W sobotę podczas debaty, gdy pojawił się wątek palenia przez posłów marihuany, Biedroń wykrzyczał „Ja palę! Palę...". O sprawie pierwsza poinformowała „Rz". Poseł Biedroń przekonywał, że chodziło mu o kadzidełka.

Przeciw wnioskowi PiS będą SLD i Platforma.

– Ruch Palikota ma w komisji dwie osoby: Biedronia i Annę Grodzką. Wiceprzewodniczący im się należy. Jak nie Biedroń, to Grodzka, a ten pierwszy jest dla nas łatwiej strawny – tłumaczy „Rz" jeden z polityków PO.