Kandydaci SLD na listach KE: Perły w koronie Czarzastego

SLD może zyskać na wyborach do PE, tylko jeśli mandat otrzyma ktokolwiek spoza ścisłego grona znanych polityków Sojuszu.

Aktualizacja: 01.04.2019 11:19 Publikacja: 31.03.2019 19:00

Kandydaci SLD na listach KE: Perły w koronie Czarzastego

Foto: Twitter/SLD - Koalicja Europejska

Sojusz Lewicy Demokratycznej nie musi się martwić o zbieranie podpisów pod listami do PE: w wielkiej Koalicji Europejskiej nie będzie z tym większych kłopotów. Ma jednak inny problem – to zachowanie wewnętrznej spoistości i dopilnowanie, by członkowie partii pozostali lojalni i nie porzucali partii dla potężniejszego suwerena. W niedzielę udało się Sojuszowi do tego celu przybliżyć. Podczas posiedzenia Rady Krajowej zatwierdzającej kandydatury do PE padła obietnica, że wszyscy startujący z list Koalicji Europejskiej z rekomendacji SLD pozostaną w socjaldemokratycznej frakcji w PE, czyli Grupie Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów (S&D). Nawet Włodzimierz Cimoszewicz i Marek Belka.

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Polityka
Mentzen: Stanowski to poważniejszy kandydat od Trzaskowskiego i Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Polityka
Barbara Nowacka: Z Karola Nawrockiego na siłę próbowali zrobić Donalda Trumpa
Polityka
Poseł PiS o Krzysztofie Stanowskim: Nie można go lekceważyć
Polityka
Kto nie bywał w Sejmie? Znamy listę nieobecnych posłów. Tłumaczenia zaskakują
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Polityka
Adam Traczyk: Przeciw wyborom prezydenckim
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego