To efekt konfliktu we władzach COS. W niedzielę Wieczorek złożył rezygnację, zarzucając Drobikowi, że ten uniemożliwiał mu wgląd w dokumentację ośrodka.
- Przez jego działania nie mogę wykonywać zadań, które zostały mi zlecone przez panią minister. Próbowałem dotrzeć do dokumentów księgowych, rachunkowych, inwestycyjnych, niestety, ograniczano mi dostęp do tego - tłumaczył.
W wydanym oświadczeniu napisał, że nie zgadza się ze sposobem zarządzania przez Drobika. "Nie chcę uczestniczyć w strukturach COS, dopóki dyrektorem będzie człowiek, który moim zdaniem nie powinien pełnić tej prestiżowej funkcji".
Drobik zarzuty odpierał, twierdząc, że Wieczorek miał dostęp do dokumentacji. Poinformował też, że w poniedziałek w godzinach porannych Wieczorek otrzymał od niego "wszystkie możliwe pełnomocnictwa do globalnego zarządzania całym COS wraz z 7 Ośrodkami Przygotowań Olimpijskich w Polsce". Miało to związek ze zwolnieniem lekarskim Drobika.
Obowiązki Drobika minister Mucha powierzyła na dwa miesiące dyrektorowi Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Wałczu Piotrowi Marszałkowi. Jego zadaniem będzie przeprowadzenie konkursów na stanowiska kierownicze w COS.