Rz: W Warszawie zbierze się we wtorek kilkuset najbardziej aktywnych przedstawicieli lokalnych społeczności. Anonsujecie ich jako bojowników.
Izabela Grabowska:
To określenie należy traktować z dystansem, chodzi nam o postawę ludzi, którzy są w stanie walczyć o pewne rozwią- zania czy reformy. Nasze spotkanie ma na celu określenie problemów, z jakimi spotykają się lokalne społeczności. Potem ustalenie tego, jak sytuacja powinna wyglądać w 2020 r., a następnie określenie drogi dojścia do celu.
I to wszystko w dwa dni?
Tak. Uczestnikami dyskusji będą tzw. żywe książki. To pracownicy samorządów, organizacji samorządowych lub inni aktywiści, którzy mają doświadczenie w rozwiązywaniu konkretnych problemów w swoich środowiskach lokalnych. Potrafią to robić, przy wszystkich ograniczeniach, z jakimi borykają się lokalne samorządy czy społeczności. Nam zależy na tym, żeby pokazali innym swój model pracy.