PSL opóźnia deregulację

Według informacji „Rz" ludowcy podjęli decyzję o spowalnianiu prac nad ustawą otwierającą dostęp do 49 zawodów. Przyczyna? Spór PSL z ministrem sprawiedliwości

Aktualizacja: 16.10.2012 21:47 Publikacja: 16.10.2012 21:46

Ludowcy nie mogą darować Jarosławowi Gowinowi podpisania, wbrew ich protestom, rozporządzenia o reorganizacji 79 małych sądów rejonowych. Postanowili odwdzięczyć się tym samym i zakwestionować sztandarowy projekt ministra sprawiedliwości.

Nie oznacza to, że Polskie Stronnictwo Ludowe zagłosuje ostatecznie przeciw deregulacji, ale że zanim dojdzie do decydujących głosowań, upłynie dużo wody w Wiśle. Ludowcy zamierzają bowiem zapraszać na spotkania w Sejmie przedstawicieli poszczególnych otwieranych zawodów – a jest ich przecież aż 49.

– Będziemy słuchać ich argumentów, zadawać pytania ministrowi. Nie będziemy się spieszyć – mówi "Rz" jeden z polityków PSL.

Gdyby Platforma chciała przyspieszyć prace nad reformą Gowina, musiałaby skorzystać z pomocy opozycji. Nie wiadomo, czy wykazałaby się taką determinacją, skoro projekt ministra sprawiedliwości w samym rządzie przeleżał siedem miesięcy, zanim – pod koniec września – został przyjęty i skierowany do Sejmu.

Gowin po raz ostatni spotkał się z Klubem Parlamentarnym PSL w kwietniu. Kwestia deregulacji nie wzbudzała wtedy większych kontrowersji. Teraz ma się to zmienić.

Na niedawnym posiedzeniu Klubu Parlamentarnego PSL pojawiły się głosy, że skoro minister nie słucha głosu koalicjanta, ludowcy nie powinni bezrefleksyjnie popierać kluczowej dla niego ustawy. PSL od początku zapowiadało, że sprawy sądów nie odpuści. „Rz" pisała dzisiaj o kolportowanym przez nich w sieci złośliwym komiksie, w którym wytykają Gowinowi, iż nie zna się na prawie. – Nie chcę odpowiadać kolegom z PSL złośliwością na złośliwość – tłumaczył Gowin w TVP Info. – Jeśli kogoś bawi robienie komiksów, niech się cieszy. Znam się na sprawiedliwości, to dużo ważniejsze.

PSL nie kryje żalu do Gowina, że podpisał rozporządzenie w sprawie sądów, nie czekając na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Ma on zdecydować, czy konstytucja pozwala ministrowi na przekształcanie sądów za pomocą rozporządzenia.

Ludowcy wskazują też, że czas podpisania rozporządzenia nie był przypadkowy. Gowin podpisał je w czasie, gdy Waldemar Pawlak (lider PSL i minister gospodarki) rozpoczął spotkania z liderami opozycji. Zarówno Platforma Obywatelska, jak i otoczenie Donalda Tuska nie było tym pomysłem zachwycone. Przedstawiciele resortu sprawiedliwości zapewniają, że "nie należy łączyć tych spraw". Kiedy Sejm zajmie się projektem deregulacji 49 zawodów, jeszcze nie wiadomo. Resort sprawiedliwości przygotował już listę kolejnych 91 zawodów, do których dostęp miałby być otwarty.

Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Tusk: TVN i Polsat dopisane do firm strategicznych, chronionych przed wrogim przejęciem
Polityka
Piechna-Więckiewicz: Ogłoszenie kandydata bądź kandydatki Lewicy odświeży atmosferę
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Julia Pitera: Karola Nawrockiego nikt nie znał, a miał poparcie 26 proc. Taki jest elektorat PiS