Reklama

"Adamowiczowi nie zawsze budowano mentalne pomniki"

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz odniosła się w rozmowie z Onetem do obchodów 30. rocznicy wyborów. - My święto Solidarności w Gdańsku zaczęliśmy już 1 czerwca. Nie przypuszczałam, że tyle ludzi z Polski przyjedzie. Ludzie chcą chyba dzisiaj normalności, podawania ręki, zwykłych gestów, bycia razem, wspólnego myślenia. To nie oznacza myślenia tak samo, lecz myślenia wspólnie - powiedziała.

Aktualizacja: 04.06.2019 12:23 Publikacja: 04.06.2019 12:13

"Adamowiczowi nie zawsze budowano mentalne pomniki"

Foto: materiały prasowe

adm

- Ostatnie słowa prezydenta Adamowicza brzmiały "dzielmy się dobrem" i takie są te obchody dzisiaj - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz w rozmowie z Onetem

Prezydent Gdańska skomentowała także sytuację, która miała miejsce wczoraj między nią i premierem Mateuszem Morawieckim. Zapytana, czy jej zdaniem w dzisiejszych czasach każdy gest jest interpretowany politycznie, stwierdziła, że dla niej podanie ręki to "elementarna kultura". - Myślę, że pan premier dużo by zyskał, gdyby podał mi rękę. Zresztą podał mi ją kilkukrotnie wcześniej, podczas pogrzebu prezydenta Gdańska (Pawła Adamowicza - red.) - podkreśliła Dulkiewicz.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nawrocki o reparacjach: Niemcy mogą je spłacać budując siłę Wojska Polskiego
Polityka
Czy reparacje są drogą donikąd? Janusz Reiter o błędach polityki historycznej
Polityka
Prezydent domaga się wyjaśnień po doniesieniach „Rz”. Ostra reakcja szefa rządu
Polityka
Polska zakupi okręty podwodne. Deklaracja Donalda Tuska
Reklama
Reklama