Justyna Klimasara wzbudza kontrowersje w SLD

Jutro debata SLD pod hasłem: "Język gwałtu w polityce". Weźmie w niej udział znana z wyrazistych poglądów gwiazda partyjnej młodzieżówki 17-letnia Justyna Klimasara, co nie podoba się wielu działaczom

Publikacja: 04.10.2013 10:00

Justyna Klimasara wzbudza kontrowersje w SLD

Foto: ROL

Jak wczoraj pisaliśmy w "Rz"

debata miała być pomysłem Leszka Millera na utarcie nosa Januszowi Palikotowi, który w niedzielę ma kongres swojej partii. Temat nawiązuje do słów, które użył Palikot wobec Wandy Nowickiej, mówiąc, że "być może chce być zgwałcona".

Nowicka będzie na kongresie Palikota, ale dzień wcześniej pojawi się również na spotkaniu SLD. Nie to budzi jednak największe kontrowersje w partii. Według informacji "Rz" działaczki Sojuszu apelowały do przewodniczącego Leszka Millera, by nie pozwalał zabierać głosu nastolatce z Dzierżoniowa, która zasłynęła głównie dzięki zdecydowanym sądom na mikroblogu Twitter.

Zachwalała tam m.in. dokonania Czesława Kiszczaka i Edwarda Gierka, a żołnierzy wyklętych nazwała "zdrajcami i bandytami". Kontrowersyjne sądy dość szybko obiegły media, a Klimasara i jej zdjęcia w objęciach z politykami SLD, obiegły portale plotkarskie.

Okazuje się, że aktywność młodej działaczki nie podoba się również jej kolegom z partyjnej młodzieżówki. List otwarty do kierownictwa SLD wystosowali wczoraj dwaj aktywiści z Pruszkowa. Jan Górski i Jakub Dorosz-Kruczyński twierdzą, że na portalach społecznościowych sprzeciwiali się zachowaniom swojej koleżanki, ale koledzy z partii poprosili ich o zaprzestanie krytyki.

Zdaniem Górskiego i Dorosza-Kruczyńskiego władze partii niepotrzebnie promują Klimasarę jako twarz ich pokolenia.

"Z niepokojem obserwujemy, postępującą ostatnio erozję zaplecza intelektualnego naszej partii. Niepokoi nas fakt, że władze krajowe zaczynają bardziej cenić urodę i wdzięk niektórych działaczy, niż kompetencje i doświadczenie" - napisali w liście.

Działacze młodzieżówki wskazują, że nie chcą być "identyfikowani przez opinię publiczną, jako kolorowi, krzykliwi ludzie głoszący kontrowersyjne i radykalne poglądy nie poparte żadnymi argumentami".

Ich zdaniem promowanie takich postaw doprowadziło do klęski wyborczej SLD w 2005 r. i "omal nie doprowadziło do rozpadu ugrupowania".

 

Młoda gwiazdka SLD przykryje kongres Palikota?

Jak wczoraj pisaliśmy w "Rz"

debata miała być pomysłem Leszka Millera na utarcie nosa Januszowi Palikotowi, który w niedzielę ma kongres swojej partii. Temat nawiązuje do słów, które użył Palikot wobec Wandy Nowickiej, mówiąc, że "być może chce być zgwałcona".

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Polityka
Koniec Trzeciej Drogi. Czy ludowcy myślą o sojuszu z Platformą Obywatelską?
Polityka
Kołodziejczak: Minister nie do końca korzystał z mojej pomocy. Siekierski: Szkodził jedności koalicji
Polityka
Czy Karol Nawrocki będzie miał dostęp do tajemnic NATO? ABW odpowiada
Polityka
Donald Tusk po posiedzeniu RBN: Postawiłem kwestię wiarygodności wyborów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Andrzej Duda: W tej sprawie rząd i ja mówimy jednym głosem