Tydzień z rekonstrukcją

Jacek Protasiewicz z PO zapowiada lada dzień zmiany w rządzie.

Publikacja: 17.11.2013 21:33

Jacek Protasiewicz i Donald Tusk

Jacek Protasiewicz i Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Długo oczekiwana rekonstrukcja rządu ma nastąpić w najbliższą środę. Takie pogłoski od kilku dni powtarzają sobie stołeczni dziennikarze, a wczoraj pośrednio, choć bez wskazania konkretnego dnia, potwierdził je Protasiewicz, następca Grzegorza Schetyny w dolnośląskiej PO.

– To będzie duża zmiana jakościowa, a pewny swojego stanowiska jest tylko wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński – oznajmił Protasiewicz w Polskim Radiu.

Protasiewicz: – Pewny swojego stanowiska jest tylko wicepremier Janusz Piechociński

Giełda następców Jacka Rostowskiego

Szef Platformy na Dolnym Śląsku jest już drugim politykiem PO, który przedstawia rekonstrukcję jako bardzo głęboką. Pierwszy zapowiedział to Jacek Rostowski, wicepremier i minister finansów, mówiąc niedawno, że zmiany powinny być naprawdę głębokie, tak aby nowa ekipa nie tylko rządziła przez najbliższe dwa lata, ale także by przekonała Polaków do powierzenia Platformie władzy na trzecią kadencję. Co ciekawe, rzecznik rządu Paweł Graś, zwykle bardzo aktywny na Twitterze, tej informacji w żaden sposób nie zdementował.

Jakie zmiany zostaną przeprowadzone? To wie tylko premier Donald Tusk. W każdym razie Protasiewicz zastrzegł, że szczegółów rekonstrukcji nie zna. Nie chciał też odpowiedzieć, czy wśród zdymisjonowanych będzie Rostowski.

Z kuluarowych spekulacji wynika jednak, że jest to możliwe. Tym bardziej iż od pewnego czasu można usłyszeć, że ewentualnym następcą Rostowskiego może zostać europejski komisarz Janusz Lewandowski. W drugiej kolejności wymieniany jest Dariusz Rosati, szef Sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

Panie do dymisji?

Wiadomo, że premier musi znaleźć następcę Sławomira Nowaka w Ministerstwie Transportu. Od piątkowej dymisji resortem kieruje wiceminister Zbigniew Rynasiewicz, który jest zarazem szefem podkarpackiej Platformy i najwyraźniej dosyć zręcznie nią zarządza, ponieważ podczas tegorocznego zjazdu jego przywództwo zostało potwierdzone przygniatającą większością głosów. Niewykluczone, że to właśnie on awansuje na pełnego ministra.

"W rządzie Tuska panuje atmosfera jak w bunkrze Hitlera"

Swoje odejście z rządu sama zapowiedziała Barbara Kudrycka, minister nauki, która podobno wybiera się do europarlamentu. Bruksela pociąga również ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego. O ich następcach na razie nic nie słychać.

Wśród ministrów do ewentualnej dymisji wymieniane są minister sportu Joanna Mucha i edukacji Krystyna Szumilas.

Za to PSL-owscy ministrowie, wbrew temu, co mówi Protasiewicz, mogą spać spokojnie. I nie dotyczy to tylko Piechocińskiego. Według rzecznika PSL Krzysztofa Kosińskiego ludowcy nie mają zastrzeżeń do pracy ministra rolnictwa Stanisława Kalemby ani ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza. – PSL nie zamierza rekonstruować swoich solidnych i sprawdzonych ministrów – mówi „Rz" Kosiński.

PSL hamuje

Znacznie ostrzej na rewelacje europosła zareagował Marek Sawicki, były minister rolnictwa z PSL. – Protasiewicz tyle wie o rekonstrukcji rządu co ja, czyli nic, ale przyjęło się w polityce, żeby udawać, że się coś wie – komentował cierpko.

Były minister rolnictwa dodał, że rekonstrukcja rządu powinna się odbyć po pierwsze, po zjeździe PO (23 listopada), a po drugie, po spotkaniu koalicyjnym PO-PSL, na którym zostanie ustalony plan działań na dwa i na sześć lat.

– A z tego, co wiem, termin spotkania koalicyjnego nie został ustalony – zaznacza Sawicki. – Jeżeli pan premier bez tego spotkania zdecyduje o rekonstrukcji, to będzie to znaczyło, że PSL nie jest dla niego partnerem. A w takiej sytuacji jedynym sensownym rozwiązaniem będą wcześniejsze wybory.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

e.olczyk@rp.pl

Długo oczekiwana rekonstrukcja rządu ma nastąpić w najbliższą środę. Takie pogłoski od kilku dni powtarzają sobie stołeczni dziennikarze, a wczoraj pośrednio, choć bez wskazania konkretnego dnia, potwierdził je Protasiewicz, następca Grzegorza Schetyny w dolnośląskiej PO.

– To będzie duża zmiana jakościowa, a pewny swojego stanowiska jest tylko wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński – oznajmił Protasiewicz w Polskim Radiu.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich