PiS idzie łowić w sieci

Główna partia opozycyjna chce przed zbliżającymi się wyborami poprawić swój wizerunek w Internecie.

Publikacja: 24.01.2014 04:00

Polityków oraz działaczy Prawa i Sprawiedliwości czeka w najbliższym czasie seria szkoleń „w zakresie komunikacji internetowej i kształtowania wizerunku" – ustaliła „Rz".

Posłowie dowiedzieli się o tym w bieżącym tygodniu na posiedzeniu  klubu parlamentarnego. Wykłady prowadzone przez specjalistę od kreowania wizerunku dr. Sergiusza Trzeciaka zaczną się już w ten weekend i będą odbywać się co tydzień aż do marca.

– Nie będę się tego wypierał. Profesjonalna partia, która przygotowuje się do przejęcia władzy, wspiera swoich członków nie tylko w dziedzinach merytorycznych, ale również w komunikacji – mówi „Rz" Adam Hofman, rzecznik ugrupowania.

Na szkolenie mogą zapisać się posłowie i ich współpracownicy odpowiedzialni za komunikację. Na potrzeby partii powstał również „Poradnik w zakresie komunikacji internetowej".

W poradniku, do którego dotarli dziennikarze „Rz", znajdują się praktyczne wskazówki dotyczące zarówno technicznych aspektów projektowania strony internetowej, jak i porady dotyczące kreowania wizerunku polityka na portalach społecznościowych. Wszystko poparte jest przykładami z USA i Wielkiej Brytanii.

Politycy PiS przekonują jednak, że ich pozycja w Internecie nie jest najgorsza. – Tak wynika nie tylko z moich obserwacji. Jesteśmy mocni w porównaniu z innymi partiami – uważa wicerzecznik PiS Marcin Mastalerek. – Ale zawsze można coś poprawić – dodaje.

Zdaniem dr. Błażeja Pobożego partia jest silna w Internecie głównie dzięki swoim wyborcom. Zwraca uwagę, że zalew prześmiewczych obrazków, które atakują rządzącą Platformę, wynika z faktu, że „władza zawsze jest na celowniku". Politolog UW przekonuje, że PiS ma jeszcze jeden atut.

– Mam wrażenie, że Internet jest lekko pochylony w prawo. Widać to szczególnie na Twitterze, gdzie wyborcy PiS są szczególnie aktywni – przekonuje Poboży.

Jednak szkolenia z zakresu komunikacji internetowej to element szerszego planu opozycji. Wcześniej partia finansowała już kursy wystąpień medialnych swoich posłów.

– Zleciłem audyt komunikacji zewnętrznej PiS w Internecie i znalazłem słabe strony – tłumaczy „Rz" Stanisław Kostrzewski, dyrektor generalny PiS. – Jeśli tylko subwencja na to pozwoli, to takich szkoleń będzie więcej.

Jego zdaniem działania w Internecie mają kluczowe znaczenie przed zbliżającą się serią kampanii wyborczych.

W podręczniku, który powstał przy okazji szkoleń, znajdują się m.in. wyniki badań z 2011 r., według których w „w grupie wiekowej 18–24 lata Internet zajął pierwsze miejsce wśród źródeł wiedzy o polityce". W tej grupie partia chce szukać wyborców.

Spośród posłów PiS, z którymi rozmawiała „Rz", niewielu zadeklarowało udział w szkoleniach. Potwierdził to jedynie Mastalerek.

– Jeszcze nie zdecydowałam, na pewno zapiszę asystentki – mówi „Rz" Jadwiga Wiśniewska.

Decyzji nie podjął także szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, którego profil na Twitterze bije rekordy popularności. Nie wynika to jednak z jego starań. Polityk zasłynął z tego, że przywitał się z użytkownikami TT i zniknął.

Na drugim biegunie internetowej aktywności jest Adam Hofman, który nie tylko komunikuje, ale wdaje się z internautami w interakcje. Ale jego na szkoleniach zabraknie.

– Ja już się nie zmienię na lepsze. Mnie nic nie pomoże – żartuje rzecznik PiS.

Dużo większą popularnością cieszyły się szkolenia z kontaktów z dziennikarzami. Uczestniczyło w nich około 70 proc. klubu. Ile kosztuje taka profesjonalizacja?

– To tajemnica, ale suma nie przekracza kilku tysięcy złotych – zapewnia Kostrzewski.

Polityków oraz działaczy Prawa i Sprawiedliwości czeka w najbliższym czasie seria szkoleń „w zakresie komunikacji internetowej i kształtowania wizerunku" – ustaliła „Rz".

Posłowie dowiedzieli się o tym w bieżącym tygodniu na posiedzeniu  klubu parlamentarnego. Wykłady prowadzone przez specjalistę od kreowania wizerunku dr. Sergiusza Trzeciaka zaczną się już w ten weekend i będą odbywać się co tydzień aż do marca.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Tusk: TVN i Polsat dopisane do firm strategicznych, chronionych przed wrogim przejęciem
Polityka
Piechna-Więckiewicz: Ogłoszenie kandydata bądź kandydatki Lewicy odświeży atmosferę
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Julia Pitera: Karola Nawrockiego nikt nie znał, a miał poparcie 26 proc. Taki jest elektorat PiS