Stanisław Karczewski podkreślił bardzo sprawne działanie policji i prokuratury prowadzące do wykrycia sprawcy zabójstwa 10-letniej Kristiny.
Zatrzymanie Jakuba A., który później podczas przesłuchania przyznał się do zamordowania dziecka, odbyło się przy użyciu tzw. kajdanek zespolonych, a podejrzanego policjanci prowadzili niosąc go za wykręcone do tyłu ręce, co skrytykował Rzecznik Praw Obywatelskich.
Adam Bodnar zarzucił policji działania niewspółmierne do sytuacji, bo podejrzany nie stawiał oporu.
Takie działanie funkcjonariuszy określił jako niepotrzebne i pokazowe, stanowiące przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa. Zdanie RPO popiera były przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński.
Opinią RPO oburzony jest Karczewski, według którego Adam Bodnar chciał "troszeczkę zabłyszczeć i stać się gwiazdą" - stwierdził polityk PiS. Dodał też, że Rzepliński - "którego każda wypowiedź jest podszyta nienawiścią do PiS" - i Bodnar dzielą społeczeństwo.