Wojnę o uczczenie przez Sejm kanonizacji Jana Pawła II wywołało Polskie Stronnictwo Ludowe, składając projekt uchwały, w której izba „wyraża radość i wdzięczność z powodu tego historycznego wydarzenia". W uchwale wyrażono też nadzieję, że kanonizacja „będzie dla wszystkich Polaków okazją do radosnego i solidarnego świętowania, a także zachętą do głębszego poznania Jego intelektualnej i duchowej spuścizny oraz do podejmowania i kontynuowania Jego dzieła".
Okazało się jednak, że dla lewicy parlamentarnej uchwała jest nie do przyjęcia. Twój Ruch Janusza Palikota zdecydowanie sprzeciwił się jej przyjęciu przez aklamację, a także zablokował jej wniesienie do porządku obrad, żądając odesłania dokumentu do sejmowej Komisji Kultury. Według polityków Twojego Ruchu przyjęcie tej uchwały naruszałoby zasadę świeckości państwa. Partia Janusza Palikota nie ukrywa zresztą, że kanonizację Jana Pawła II zamierza wykorzystać do podkreślenia w toczącej się kampanii wyborczej swojego antyklerykalizmu i poglądu na wzajemne relacje państwo–Kościół. Na początek maja przewidziana jest m.in. premiera książki Janusza Palikota „Zdjąć Polskę z krzyża".
Zdaniem Donalda Tuska kłótnie o uchwałę w sprawie kanonizacji papieża są paskudne
Ale stanowisko Twojego Ruchu poparło też SLD. Leszek Miller, szef Sojuszu, uzasadniając swoją decyzję, mówił dziennikarzom, że kanonizacja Jana Pawła II jest uroczystością na wskroś religijną i nie ma nic z ceremoniału państwowego. Dodał też, że tego typu uchwały należy przyjmować przez aklamację albo w ogóle.
Gdyby Sejm chciał trzymać się tej zasady, to na upamiętnienie kanonizacji nie byłoby szans. Jednak PiS domaga się wprowadzenia uchwały pod obrady Sejmu i głosowania w tej sprawie.