Reklama

Przeszkadzali poseł Zarembie w odczytaniu protokołu Zgromadzenie Narodowego

Renata Zaremba (PO) zgodnie z procedurami odczytała wczoraj protokół Zgromadzenia Narodowego. Wzbudziło to jednak wesołość jej kolegów, co odnotował sejmowy stenogram. Dziś wystąpienie przesyłają sobie internauci

Aktualizacja: 05.06.2014 16:29 Publikacja: 05.06.2014 16:21

Posłanka PO Renata Zaremba

Posłanka PO Renata Zaremba

Foto: YouTube

- Działo się w mieście stołecznym Warszawie, w dniu 4 czerwca 2014 r. w sali obrad Sejmu RP, początek posiedzenia o godz. 15.03 - mówiła z sejmowej mównicy Zaremba.

Reklama
Reklama

Jako wyznaczona (wraz z senatorem Stanisławem Gorczycą) na sekretarza Zgromadzenia Narodowego, miała obowiązek odczytania protokołu. Jednak jego skrupulatność i sposób intonacji posłanki, wywołały wesołość na sali (w stenogramie takie określenie pojawia się cztery razy).

Posłów i senatorów najbardziej rozbawiło zdanie: "Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską"

W pewnym momencie o powagę zaapelowali klubowi koledzy Zaremby. - Wyjdź, jak się śmiejesz - rzucił do kogoś na sali poseł Stefan Niesiołowski. - Stara tradycja - dodał szef klubu Rafał Grupiński. O ciszę zaapelowała też marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

Zaremba dokończyła odczytywanie protokołu, a zgromadzonym udało się już utrzymać powagę, bo "wesołość na sali" pojawia się w stenogramie jeszcze tylko raz, gdy posłanka musiała odczytać frazę o tym, że odczytywała protokół.

Reklama
Reklama

- Wszystkim rozbawionym chcę przekazać informację, szczególnie tym, którzy w parlamencie są na pewno nie od dwóch lat, że to jest wymóg formalny – właśnie taka forma przekazywania informacji o Zgromadzeniu Narodowym - powiedziała Kopacz, ale przerwały jej oklaski. - Pani poseł należą się przeprosiny od tych, którzy zachowywali się niegrzecznie na tej sali - dodała.

Wystąpienie Zaremby

Wystąpienie Zaremby przesyłają sobie w mediach społecznościowych internauci. "Przemówienie posłanki PO stało się hitem Facebooka" - napisał serwis rozrywkowy Deser.pl. Posłanka Zaremba, którą chcieliśmy poprosić o komentarz do niespodziewanej popularności i zachowania członków Zgromadzenia, telefonu nie odebrała.

Co ciekawe pojawiły się również dwie uwagi do protokołu. Senator PO Jan Rulewski zauważył, że nie wymieniono w nim marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. - Przepraszam bardzo, panie senatorze. Pan marszałek nie jest osobą prowadzącą. W protokole zapisana jest tylko osoba prowadząca Zgromadzenie Narodowe, czyli moja osoba - odparła Kopacz.

Na mównicę wszedł też senator PiS Bogdan Pęk. - Mam taką poprawkę, bo zagubiła się gdzieś prawda. Czy ktoś z państwa nie widział? A może ktoś słyszał, gdzie się podziała? - zapytał. - Nie pajacuj - usłyszał z sali, a Kopacz zakończyła obrady.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama