Lider Kongresu Nowej Prawicy słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi na temat działań Rosji. Odkąd w maju został europosłem, chętnie cytują go prokremlowskie media.
Jak wynika z naszych informacji, poglądy Korwin-Mikkego spodobały się w Rosji na tyle, że dostał zaproszenie na sierpniową konferencję „Rosja, Ukraina, Noworosja: globalne problemy i wyzwania" (szerzej znaną jako „antyfaszystowski Majdan"). Odbyła się ona w krymskiej Jałcie, a jej głównymi gośćmi byli rebelianci z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i doradca prezydenta Rosji Władimira Putina Siergiej Głazjew. Główny temat? Czy ofensywa terrorystów w Doniecku i Ługańsku powinna się rozlać na inne rejony Ukrainy.
– To była konferencja na temat przyszłości południowo-wschodniej Ukrainy – tłumaczy Mateusz Piskorski, jedyny jej uczestnik z Polski.
Ten były poseł Samoobrony jest dziś przedstawicielem think tanku Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych. Często gości w rosyjskich mediach jako ekspert z Polski, który potwierdza tezy kremlowskiej propagandy. Legitymizował organizowane przez Rosjan referenda separatystyczne, m.in. ostatnio na Krymie.
To on miał namawiać Korwin-Mikkego do udziału w konferencji. Gdy ten odmówił, starał się, by zaproszenie przyjął któryś z jego zastępców.