Schreiber zwraca uwagę, że w swoim kole w Sejmie lider ruchu Polska 2050, Szymon Hołownia, "zebrał posłów z trzech komitetów, a pięciu partii".
- Nie wiemy, jakie mają być cele programowe tej formacji. Ci ludzie, jeszcze rok wcześniej, podpisywali się pod skrajnie różnymi programami. Dotychczasowe działania ograniczają się do tego, że Hołownia i spółka mają dla każdego coś miłego do powiedzenia - ocenił członek rządu.
Schreiber mówiąc o Polsce 2050 stwierdził też, że na razie "obserwuje jedynie PR-owe sztuczki".
- Miała być nowa jakość, nowi ludzie, a są partyjne transfery - dodał. - To projekt firmowany przez człowieka z wyrazistą osobowością i niewyraźnymi poglądami - podkreślił.
Schreiber zarzucił też Hołowni, że ten "promował swoje książki w kościołach, a dziś kreuje się na osobę antyklerykalną".