Reklama

Frasyniuk: Nie ma PO bez Tuska

Władysław Frasyniuk ocenił obecną kondycję Platformy Obywatelskiej. - Donald Tusk zostawił po sobie spaloną ziemię - powiedział w TVN24.

Aktualizacja: 27.05.2015 04:46 Publikacja: 27.05.2015 03:32

Władysław Frasyniuk

Władysław Frasyniuk

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski

Władysław Frasyniuk uważa, że porażka Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich jest sygnałem, że Polacy oczekują zmian.

- Sądzę, że społeczeństwo ma dosyć polityków, którzy mówią o sobie i do siebie. Fala buntu, którą uruchomił Paweł Kukiz, to fala ludzi niezadowolonych z tych wszystkich polityków, których w tej chwili mamy - powiedział działacz opozycji w PRL.

Andrzej Duda stanowi element tej samej struktury, jednak zdaniem Frasyniuka, został on odebrany przez wyborców jako mała, pierwsza zmiana.

Zwycięstwo kandydata PiS w wyborach prezydenckich nie jest początek problemów Platformy Obywatelskiej. Zdaniem działacza opozycji w PRL "dawnej PO już nie ma". - To nie jest tak, że nie ma jej od niedzieli czy komunikatu PKW. Tej PO nie ma, od kiedy odszedł z niej Donald Tusk do Brukseli. To nie była partia fermentu intelektualnego czy wspólnoty. To była partia silnego przywództwa Donalda Tuska, który pozostawił po sobie spaloną ziemię - ocenił.

Jednocześnie Frasyniuk podkreślił, że PO potrzebna jest polskiej scenie politycznej, jednak by partia liczyła się w jesiennych wyborach, niezbędne jest "przywództwo z wykrzyknikiem". Pytany o osobę, która mogłaby poprowadzić Platformę, nie potrafił wskazać żadnego polityka.

Reklama
Reklama

Kolejnym problemem, na który zwrócił uwagę Frasyniuk jest brak programu. - Nie wiemy, czym jest Platforma Obywatelska. Jest kompletnie niespójna - mówił w programie "Fakty po Faktach".

Czekają nas trudne czasy

Frasyniuk zauważył również, że wybór Andrzeja Dudy na stanowisko prezydenta pokazał, że "można wyciągnąć człowieka z trzeciego, a nawet dziesiątego szeregu i przy sprawnej kampanii propagandowej każdy w Polsce może zostać prezydentem".

Andrzejowi Dudzie życzył, "by szybko się usamodzielnił, a za te dwa miesiące stał się partnerem Jarosława Kaczyńskiego. Partnerem, a nie poddanym".

Wybór nowego prezydenta i zbliżające się wybory parlamentarne są zapowiedzią trudnych czasów.

Gość "Faktów po Faktach" ocenił, że jesteśmy obecnie w zupełnie nowej rzeczywistości i nikt nie potrafi wskazać jak ona będzie wyglądała. Frasynik podkreślił, że dużą rolę odegra główny rozgrywający, jakim nazwał Pawła Kukiza.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Paraliż Funduszu Sprawiedliwości. Ofiary przestępstw bez pomocy, resort słabo się tłumaczy
Polityka
Tusk do Zełenskiego: Jesteś bohaterem nie tylko w Ukrainie, ale także w Polsce
Polityka
Wzrosło ryzyko rozłamu w PiS, Nawrocki gra na polaryzację, CBOS psuje nastroje KPRM
Polityka
Patryk Jaki krytykuje pomysł ludzi Morawieckiego. „Absurd, nie zgadza się z matematyką”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama