Reklama

Exposé wielkich obietnic

Publikacja: 18.11.2015 19:38

Exposé wielkich obietnic

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Polityka

W swym exposé premier Beata Szydło przedstawiła ambitny plan budowy państwa socjalnego.

Powtórzyła sztandarowe obietnice PiS z kampanii. Jej wystąpienie dotyczyło głównie gospodarki i spraw socjalnych, a nie polityki. Mało mówiła też o dyplomacji, obronności i wymiarze sprawiedliwości. Ideologię pozostawiła przemawiającemu później Jarosławowi Kaczyńskiemu. Według lidera PiS przed Polską stoją dwa wyzwania: odnowa wspólnoty narodowej oraz dokonanie skoku cywilizacyjnego.

– Wspólnota musi być skonsolidowana poprzez solidarność. Solidarności nie ma bez sprawiedliwości. Sprawiedliwość dotyczy dystrybucji dóbr i równości wobec prawa – mówił.

Jego zdaniem potrzebny jest przegląd konstytucji, jej zmiana, a może nawet nowa ustawa zasadnicza.

Prezes PiS zapowiedział zmiany w mediach publicznych. – Jeśli nie ma prawdy, to nie ma uczciwej polityki. Jednym ze źródeł takiej sytuacji jest stan mediów – mówił. Jednocześnie zapewnił, że „media prywatne są poza zasięgiem władzy". – Nie mamy zamiaru tego zmieniać – zadeklarował. —ast

Reklama
Reklama

Gospodarka

– Program rządu mogę streścić w jednym zdaniu: po pierwsze rozwój, po drugie rozwój, po trzecie rozwój – tak premier rozpoczęła gospodarczą część exposé.

Tym kierunkom polityki gospodarczej ekonomiści skłonni są przyklasnąć. Również innym propozycjom, jak: ulgi inwestycyjne dla firm, współpraca nauki i biznesu, odbudowa szkolnictwa zawodowego.

Im dłużej jednak przemawiała premier, tym mniejszy entuzjazm budziła. Zapowiedź realizacji w ciągu pierwszych 100 dni kosztownych obietnic, jak: 500 zł dodatku na dziecko, obniżenie wieku emerytalnego, podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł, może doprowadzić do nadmiernego wzrostu deficytu budżetowego. Zabrakło deklaracji: co z podatkiem bankowym i podatkiem miedziowym, czy energetyka zostanie obciążona problemami górnictwa. W efekcie w trakcie exposé WIG20 spadał po początkowym wzroście. —acw

Prawo

Premier zapowiada ulgę dla inwestujących firm i obniżkę podatku dla małych spółek.

Podwójny odpis podatkowy dla przedsiębiorców, którzy zainwestują zarobione pieniądze w rozwój swoich firm i innowacje – to pomysł Beaty Szydło na rozkręcenie gospodarki. Z ulgi skorzystają firmy, które kupią bądź wytworzą środki trwałe, np. maszyny do produkcji.

– Podwójny odpis inwestycyjny to bardzo dobre rozwiązanie, powinno zdynamizować przedsiębiorczość – uważa Mariusz Korzeb, ekspert Pracodawców RP.

Reklama
Reklama

Premier podtrzymuje też inne podatkowe propozycje PiS. Małe spółki, czyli takie, które mają do 1,2 mln euro rocznie przychodu, ucieszy zmniejszenie CIT do 15 proc. Osoby fizyczne odczują podniesienie kwoty wolnej od PIT do 8 tys. zł. Premier chce też walczyć z wyłudzeniami w VAT i usprawnić pobór podatków. Ma w tym pomóc informatyzacja administracji skarbowej. Nowe podatki zapłacą banki i hipermarkety.

Beata Szydło zapowiada też przejrzysty i sprawnie działający system sądownictwa gospodarczego. Chce zabezpieczyć prawo przed wpływem lobbystów. —wp

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Wojciech Konończuk: Donald Trump popełnia błąd, przyjmując, że Władimirowi Putinowi chodzi wyłącznie o terytorium Ukrainy
Polityka
Czy ktoś z Polski poleci do Waszyngtonu na spotkanie ws. Ukrainy? Jest komentarz
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają wykorzystanie środków z KPO?
Polityka
Przeproś albo płać. Będą surowe kary dla senatorów
Reklama
Reklama