Kapituły nie ma, ordery są

Andrzej Duda przyznaje Ordery Odrodzenia Polski, choć nie powołał kapituły. Byli członkowie tego gremium mówią o obniżeniu powagi odznaczenia.

Aktualizacja: 30.11.2015 17:01 Publikacja: 29.11.2015 20:00

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Order Odrodzenia Polski to jedno z najwyższych odznaczeń. Został ustanowiony w 1921 r., a pod względem precedencji ustępuje tylko Orderowi Orła Białego.

Ustawa o orderach i odznaczeniach mówi, że jest on „nagrodą za wybitne zasługi położone w służbie Państwu i społeczeństwu". Przewiduje też, że „na czele orderu" i na „straży jego honoru" stoi dziewięcioosobowa kapituła, z czego jedno miejsce z automatu przynależy prezydentowi. Oprócz Andrzeja Dudy jest w niej obecnie jednak tylko jeden członek – Andrzej Porawski, wieloletni dyrektor Biura Związku Miast Polskich.

Pozostałych siedmiu zrezygnowało po wyborach przegranych przez Bronisława Komorowskiego. W przypadku większości pięcioletnia kadencja wygasłaby w 2016 r. – Wszyscy oprócz mnie złożyli rezygnację na ręce prezydenta Komorowskiego. Ja przekazałam insygnia orderu prezydentowi, po czym wysłałam pismo pocztą – mówi była kanclerz kapituły Magdalena Fikus, profesor nauk biologicznych. – Czułam, że będzie to lojalny gest pod adresem byłego prezydenta.

– Znałem dobrze politykę odznaczeniową Bronisława Komorowskiego i wiedziałem, że nie podejmie decyzji, z którymi bym się nie zgadzał. Postać Andrzeja Dudy była mi bliżej nieznana, w związku z czym nie mogłem firmować jego wyborów – tłumaczy powody odejścia inny były członek kapituły, publicysta i wydawca Henryk Woźniakowski.

Andrzej Duda wciąż nie powołał nowych członków. Kiedy to nastąpi? Kancelaria Prezydenta nie odpowiedziała nam na to pytanie. Obecny prezydent przyznał ten order ok. 40 osobom, w tym trzem w najwyższej klasie Krzyża Wielkiego: abp. Henrykowi Hoserowi, kard. Stanisławowi Ryłce i legendarnemu kombatantowi Januszowi Brochwicz-Lewińskiemu. Czy mógł to zrobić bez kapituły? Kancelaria twierdzi, że tak, bo głowa państwa ma prawo odznaczać z własnej inicjatywy z pominięciem kapituły. Dotąd korzysta z tej właśnie procedury. Prof. Fikus uważa jednak, że „jest to ze szkodą dla powagi tego orderu". – Dobry obyczaj wymaga, by wnioski przechodziły pełną drogę od wnioskodawcy przez wojewodę, któregoś z ministrów lub Kancelarię Premiera, Biuro Kadr i Odznaczeń, a wreszcie kapitułę – podkreśla zaś Woźniakowski.

Inaczej ocenia to poseł PiS Andrzej Jaworski. – Osoby dotąd uhonorowane zasłużyły na to całym swoim życiem. Kapituła na pewno zaakceptowałaby ich odznaczenie – uważa.

Jego zdaniem zmiany w kapitule po objęciu urzędu przez nowego prezydenta są czymś normalnym. Podobnie było w 2010 r. Gdy głową państwa został Komorowski, z kapituły zrezygnowali m.in. Zofia Romaszewska i Ryszard Bugaj. Zmiany następowały jednak stopniowo, a byli członkowie kapituły mówią nam, że nigdy nie była ona niemal całkowicie pusta. Odchodzą także członkowie kapituły Orderu Orła Białego. Kilka dni temu uczynili to Aleksander Hall i prof. Henryk Samsonowicz, ministrowie pierwszego niekomunistycznego rządu Tadeusza Mazowieckiego. Tłumaczyli, że to protest przeciw ułaskawieniu przez prezydenta byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego.

Najwyższego odznaczenia państwowego Andrzej Duda w praktyce nie zaczął jeszcze wręczać. Uhonorował nim tylko króla Belgów Filipa i jego żonę Matyldę.

Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia