Reklama

Stanisław Tyszka: Rząd ciągle przeszkadza biznesowi

Niedługo minie rok rządów Prawa i Sprawiedliwości, a zamiast reform są tylko deklaracje – mówi wicemarszałek Sejmu z Kukiz’15.

Aktualizacja: 08.09.2016 19:50 Publikacja: 07.09.2016 19:34

Stanisław Tyszka

Stanisław Tyszka

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

"Rzeczpospolita": Viktorowi Orbánowi należał się tytuł Człowieka Roku 2015 Forum Ekonomicznego w Krynicy?

Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu, Kukiz'15: Narzekamy, że Polska ma zbyt wolny wzrost gospodarczy, tymczasem Węgry rozwijają się w tym roku w ślimaczym tempie 1,35 proc. PKB… Między innymi przez wprowadzone przez rząd Orbána podwyżki podatków, choćby VAT na poziomie 27 proc. Kukiz’15 opowiada się za zmniejszeniem opodatkowania Polaków, dlatego Viktor Orbán pod tym względem nie jest według mnie wzorem, który powinniśmy w Polsce naśladować.

Był lepszy kandydat na Człowieka Roku?

Spośród nominowanych bardziej odpowiadałoby mi nagrodzenie polskiego sukcesu w Europie, czyli Adama Nawałki, który osiągnął bardzo dobry wynik w piłce nożnej, a więc w dziedzinie, w której istnieje zacięta konkurencja w Europie.

A czy Grupa Wyszehradzka, której przedstawiciele byli w Krynicy, może nadawać nowy ton UE?

Reklama
Reklama

Grupa Wyszehradzka przez ostatnich kilka lat przeżywała wiele kłopotów – między innymi zdradę Ewy Kopacz w sprawie głosowania przymusowych „kwot imigranckich”. Choćby w przypadku konfliktu na Ukrainie nie można było dostrzec realnej współpracy Grupy. Musimy dać sobie trochę czasu. Poczekajmy na realne owoce wielkich deklaracji. Wspierałem i wspieram propozycję powołania zgromadzenia parlamentarnego Grupy Wyszehradzkiej.

Mateusz Morawiecki twierdzi, że: „w wyniku naszych rozmów w Londynie w Polsce powstanie 10 tys. nowych miejsc pracy”. Realne?

Niedługo minie rok rządów PiS, a do tej pory nie widzimy żadnych realnych reform gospodarczych dokonanych przez tzw. superresort Morawieckiego. Po slajdach prezentacji miała przyjść kolej na realizację, na razie jesteśmy zasypywani kolejnymi obietnicami. Te 10 tys. miejsc pracy jest na razie tak samo realne jak polska fabryka Mercedesa, która pojawiła się wyłącznie na konferencji prasowej pana wicepremiera. Polscy mali i średni przedsiębiorcy nadal są nękani przez własne państwo, a Polacy nadal emigrują do państw z przyjaznym prawem podatkowym i gospodarczym. PiS w kampanii obiecywał zmianę tej negatywnej tendencji i jak do tej pory nic w tej sprawie nie zrobił.

Mateusz Morawiecki mówi ?o konstytucji dla biznesu oraz zapowiada: „Polski eksport ma być ważnym czynnikiem rozwoju ekonomicznego naszego kraju. Eksport ma być naszą husarią ekonomiczną”. W miejsce Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, która zdaniem wicepremiera nie działała skutecznie – powstanie Polska Agencja Handlu i Inwestycji. Wsparcia finansowego ma jej udzielić PKO BP. Jak pan ocenia te propozycje?

Powołanie kolejnej agencji czy urzędu to taki lejtmotyw planu Morawieckiego. To złota recepta rządu, który uważa, że etatyzm rozwiązuje wszystkie problemy gospodarki. Według tej samej logiki rząd powołał spółkę ARP Games, która ma produkować… gry komputerowe. Ten sektor doskonale sobie radzi bez rządowej pomocy, czytaj, pieniędzy podatników. Ingerencja rządu może tylko zaszkodzić. Generalnie, niech rząd przestanie deklarować, że będzie pomagać przedsiębiorcom, niech po prostu przestanie im przeszkadzać. Słyszę od roku te deklaracje o konstytucji dla biznesu, a konkretów w postaci uproszczenia prawa gospodarczego, redukcji obciążeń administracyjnych, brak. Obawiam się, że powstanie Agencji Handlu i Inwestycji opłaci się wyłącznie urzędnikom tej instytucji.

Morawiecki chce też repolonizacji banków: „Generalnie wypowiadam się na ten temat bardzo pozytywnie, ale transakcje muszą być oparte ?o parametry rynkowe”. Zaskakująca deklaracja z ust bankiera pracującego przez lata dla zagranicznych banków?

Reklama
Reklama

Zagraniczne banki, włącznie z włoskimi właścicielami Pekao SA, potrzebują dokapitalizowania i szukają nabywców części ich aktywów poza rodzimymi rynkami. Pojawia się szansa na zwiększenie obecności polskiego kapitału w sektorze bankowym, choć docelowo jestem zwolennikiem takiego „udomowienia” sektora bankowego, które oparte będzie na rozproszonym akcjonariacie bez inwestora strategicznego. Jest to dominująca forma własności w dużych prywatnych bankach w Europie i na świecie.

Czy Morawiecki powinien wypowiedzieć się jednoznacznie przeciwko TTIP, czy może to umowa korzystna dla polskich firm?

Premier Morawiecki wielokrotnie chwalił TTIP i określał tę umowę jako bardzo korzystną dla Polski. Pan minister podobnie wypowiadał się o kanadyjskiej siostrze TTIP, czyli umowie CETA. To są umowy, które faworyzują producentów rolnych ze Stanów Zjednoczonych i mogą doprowadzić do wyrzucenia z rynku polskich rolników. Chociażby poprzez obniżenie standardów produkcji żywności. TTIP przewiduje również specjalne mechanizmy ochronne dla międzynarodowych korporacji i daje im możliwość dochodzenia odszkodowań od państw unijnych dokładnie w taki sam sposób, jak Eureko uzyskało od polskiego rządu 8 mld zł… Czy zauważył pan, że we wszystkich działaniach premiera Morawieckiego pojawiają się interesy międzynarodowych korporacji?

Jak pan ocenia propozycję PiS zakazu handlu w niedzielę?

Kukiz’15 reprezentuje interesy obywateli. Według mnie żadna władza nie ma prawa dyktować Polakom kiedy i gdzie mają robić zakupy. Dlatego jeśli PiS będzie się upierał przy projekcie, to może uczciwym wyjściem jest wiążące referendum w tej sprawie. Innym rozwiązaniem, które można by rozważyć, byłoby scedowanie decyzji o handlu w niedzielę na samorządy.

Ministerstwo Finansów zapowiada powrót sankcji podatkowych za wyłudzenia VAT w k.k.s. i likwidacje czynnego żalu. Dobra propozycja?

Reklama
Reklama

W polskiej rzeczywistości gospodarczej to bardzo groźna propozycja. Dziś złożenie tzw. czynnego żalu daje gwarancję niekaralności uczciwym firmom, które dobrowolnie zgłaszają urzędowi pomyłki w rozliczeniach, np. korygując błędy w deklaracji. Zniesienie tej instytucji sprawi, że firma w dobrej wierze poprawi błędne rozliczenie, za co urząd „nagrodzi” ją postępowaniem za przestępstwo karnoskarbowe.

Ruch Narodowy chce odwołanie Adama Bodnara ?z funkcji rzecznika praw obywatelskich. Czy Kukiz’15 będzie głosował za odwołaniem Bodnara?

Nic nie wiem o formalnym złożeniu wniosku o odwołanie RPO. Najpierw chcemy zapoznać się z argumentacją, która byłaby podstawą ewentualnego głosowania w tej sprawie. Uważamy, że instytucja rzecznika praw obywatelskich jest zbyt upolityczniona. Nie sprowadzajmy tego wyłącznie do spraw personalnych. Kukiz’15 chciałby reformy pozycji ustrojowej RPO i wyłaniania rzecznika w wyborach powszechnych.

ONR powinien zostać zdelegalizowany?

Nie.

Reklama
Reklama

Zbigniew Ziobro jako prokurator generalny i minister sprawiedliwości powinien przestać sprawować funkcję posła?

Tak. Zdaniem Kukiz’15 powinna być całkowita rozdzielność personalna władzy ustawodawczej i wykonawczej. PO i PiS nigdy nie przeszkadzało, że kilkudziesięciu ich parlamentarzystów stale pracuje w rządzie. Ci ludzie jednocześnie pobierają wynagrodzenia w ministerstwach i diety parlamentarne. Mamy również do czynienia z poważnym zaburzeniem idei kontroli parlamentarnej rządu – przecież członkowie rządu sami sobie udzielają wotum zaufania!

Czy wybierze się pan do kina na film „Smoleńsk”?

Od wyborów nie bardzo mam czas na chodzenie do kina. Obawiam się, że to się nie zmieni w najbliższych miesiącach.

A powinna powstać sejmowa komisja śledcza ws. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, tak jak chciał PiS, będąc ?w opozycji?

Reklama
Reklama

Zobaczymy, jaką skutecznością w tej sprawie wykaże się rząd PiS. Uważam, że kolejną komisją śledczą obok komisji ds. Amber Gold powinna być komisja do spraw przekrętów przy reprywatyzacji w całej Polsce od 1989 roku. Dochodziło tu do nadużyć na znacznie większą skalę niż przy Amber Gold.

Co szef MON i MSWiA uzyskali swoją wizytą ?w Londynie? Dobrze, że pojechali? Jak Polska jest postrzegana w UK?

Ministrowie stracili możliwość stopniowania działań dyplomatycznych poprzez swoją promocyjną wycieczkę do Wielkiej Brytanii. Pozycji międzynarodowej nie buduje się przez nerwowe i PR-owe gesty. Rząd ma święty obowiązek bronić interesów Polaków za granicą, ale polskiej dyplomacji brakuje realnego planu działania wdrażanego ze spokojem. Taka wycieczka ministrów pokazuje raczej słabość Polski.

Dobrze, że prezydent napisał list do prymasów w Anglii po wydarzeniach w Harlow?

Trochę to dziwne, że prezydent pisze listy do duchownych. Pewnie taka inicjatywa nie zaszkodzi Polakom na Wyspach, jednak nie wierzę w skuteczność tego działania.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Andrzej Duda: Uważam, że byłem prezydentem na piątkę
Polityka
Jarosław Kaczyński mówił o strategii PiS na jesień. Co ujawnił?
Polityka
Sondaż: Czy Karol Nawrocki będzie dobrym, czy złym prezydentem?
Polityka
Jan Maria Jackowski o prezydenturze Andrzeja Dudy: Niewiele wiemy w kluczowej sprawie
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama