Grupa Wyszehradzka przez ostatnich kilka lat przeżywała wiele kłopotów – między innymi zdradę Ewy Kopacz w sprawie głosowania przymusowych „kwot imigranckich”. Choćby w przypadku konfliktu na Ukrainie nie można było dostrzec realnej współpracy Grupy. Musimy dać sobie trochę czasu. Poczekajmy na realne owoce wielkich deklaracji. Wspierałem i wspieram propozycję powołania zgromadzenia parlamentarnego Grupy Wyszehradzkiej.
Mateusz Morawiecki twierdzi, że: „w wyniku naszych rozmów w Londynie w Polsce powstanie 10 tys. nowych miejsc pracy”. Realne?
Niedługo minie rok rządów PiS, a do tej pory nie widzimy żadnych realnych reform gospodarczych dokonanych przez tzw. superresort Morawieckiego. Po slajdach prezentacji miała przyjść kolej na realizację, na razie jesteśmy zasypywani kolejnymi obietnicami. Te 10 tys. miejsc pracy jest na razie tak samo realne jak polska fabryka Mercedesa, która pojawiła się wyłącznie na konferencji prasowej pana wicepremiera. Polscy mali i średni przedsiębiorcy nadal są nękani przez własne państwo, a Polacy nadal emigrują do państw z przyjaznym prawem podatkowym i gospodarczym. PiS w kampanii obiecywał zmianę tej negatywnej tendencji i jak do tej pory nic w tej sprawie nie zrobił.
Mateusz Morawiecki mówi ?o konstytucji dla biznesu oraz zapowiada: „Polski eksport ma być ważnym czynnikiem rozwoju ekonomicznego naszego kraju. Eksport ma być naszą husarią ekonomiczną”. W miejsce Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, która zdaniem wicepremiera nie działała skutecznie – powstanie Polska Agencja Handlu i Inwestycji. Wsparcia finansowego ma jej udzielić PKO BP. Jak pan ocenia te propozycje?
Powołanie kolejnej agencji czy urzędu to taki lejtmotyw planu Morawieckiego. To złota recepta rządu, który uważa, że etatyzm rozwiązuje wszystkie problemy gospodarki. Według tej samej logiki rząd powołał spółkę ARP Games, która ma produkować… gry komputerowe. Ten sektor doskonale sobie radzi bez rządowej pomocy, czytaj, pieniędzy podatników. Ingerencja rządu może tylko zaszkodzić. Generalnie, niech rząd przestanie deklarować, że będzie pomagać przedsiębiorcom, niech po prostu przestanie im przeszkadzać. Słyszę od roku te deklaracje o konstytucji dla biznesu, a konkretów w postaci uproszczenia prawa gospodarczego, redukcji obciążeń administracyjnych, brak. Obawiam się, że powstanie Agencji Handlu i Inwestycji opłaci się wyłącznie urzędnikom tej instytucji.
Morawiecki chce też repolonizacji banków: „Generalnie wypowiadam się na ten temat bardzo pozytywnie, ale transakcje muszą być oparte ?o parametry rynkowe”. Zaskakująca deklaracja z ust bankiera pracującego przez lata dla zagranicznych banków?