Aktualizacja: 08.09.2016 16:07 Publikacja: 08.09.2016 16:00
Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik
31 sierpnia właściciele państwowego koncernu zbrojeniowego zmienili statut spółki w taki sposób, by Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON i szef gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza bez wyższego wykształcenia i skończonego kursu dla członków rad nadzorczych, mógł do niej trafić.
O nowej posadzie dla Misiewicza trzy dni temu napisała rp.pl. Wątpliwości to brak wyższego wykształcenia (Misiewicz skończył jedynie liceum ogólnokształcące, studia prawnicze na prywatnej uczelni porzucił), bez którego niemożliwe jest, by ukończył obowiązkowy państwowy kurs dla członków rad nadzorczych spółek skarbu państwa.
18 maja w Polsce odbyła się I tura wyborów prezydenckich. Lokale wyborcze były otwarte od godziny 7 do 21. Znamy...
Wynik Grzegorza Brauna był jednym z największych zaskoczeń I tury wyborów prezydenckich.
Nie zajmujemy się ściganiem tego rodzaju czynów, tym zajmuje się policja i prokuratura. Nie mamy żadnej wiedzy c...
BBC w korespondencji z Warszawy zauważa, że Rafał Trzaskowski, który wygrał I turę wyborów prezydenckich, uzyska...
Widzieliśmy zdjęcie w Gabinecie Owalnym w Białym Domu, odbyło się spotkanie Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpe...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas