Reklama

Kaczyński, Morawiecki i Szydło apelują o udział w wyborach

- Chcemy wezwać wszystkich Polaków do tego, żeby poszli głosować - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Premier Mateusz Morawiecki apelował o takie zaplanowanie niedzieli 13 października, żeby znaleźć czas na pójście do lokalu wyborczego.

Aktualizacja: 09.10.2019 11:37 Publikacja: 09.10.2019 10:56

Kaczyński, Morawiecki i Szydło apelują o udział w wyborach

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

zew

Premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński i europosłanka PiS Beata Szydło wygłosili oświadczenia w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. - Już za kilka dni wybory. To będzie decyzja, którą najkrócej można określić tak: "Polska plus" czy "Polska minus" - powiedział Kaczyński.

Według niego, "Polska plus" to Polska "wielkich programów społecznych, zaplanowanego rozwoju" oraz akcji, które prowadzą do "radykalnego podniesienia poziomu bezpieczeństwa" - ekonomicznego oraz w sferze międzynarodowej. Były premier wymienił w tym kontekście także "odbudowę dobrego imienia Polaków w świecie" oraz odbudowanie "tego wszystkiego, co buduje polską jedność i godność narodową".

Według Kaczyńskiego, alternatywą dla programu PiS ma być "polityka, która była prowadzona w poprzednich latach". - To znaczy bardzo skromna polityka społeczna, brak jakichkolwiek planów gospodarczych, udział polskich elit w niszczeniu polskiej reputacji, zwijanie wojska, utrzymywanie Polski w NATO na drugorzędnej pozycji, plus ogromna sfera patologii, której bardzo mocnym symbolem jest afera vatowska i te setki miliardów złotych strat - mówił prezes PiS.

- To jest ta różnica między dwoma obozami politycznymi, tym dzisiaj czwórgłowym obozem czy właściwie w gruncie rzeczy niemalże jedną partią, która jest przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, a Prawem i Sprawiedliwością - stwierdził. - Chcemy wezwać wszystkich Polaków do tego, by się nad tym wyborem zastanowili i żeby poszli głosować - zadeklarował.

Kaczyński: Wiarygodność jest podstawą demokracji

Wybory 13 października Kaczyński określił mianem "najważniejszych od 1989 roku". Według niego, wybory odnoszą się do kształtu i realności polskiej demokracji. - Bo dopiero kiedy partia, która wystawia kandydatów w wyborach, wykonuje swoje zobowiązania, dopiero wtedy można mówić o wiarygodności, a wiarygodność jest podstawą demokracji - mówił. Dodał, że tam, gdzie nie ma wiarygodności i jest wprowadzanie społeczeństwa w błąd, tam "demokracji w gruncie rzeczy nie ma". - Wtedy to jest po prostu pusta procedura, manipulacja albo mówiąc najprościej: oszustwo - podkreślił.

- Chcemy wszystkich Polaków zaprosić do podejmowania wspólnej decyzji - zaznaczył dodając, że celem jego formacji jest, by jak najwięcej obywateli wzięło udział w tych wyborach, a realizacji tego celu ma być poświęcona aktywność PiS w ostatnich dniach kampanii.

Reklama
Reklama

Morawiecki: Nie dajmy się uśpić sondażami

- Nie daliśmy się przestraszyć słabszymi niż w rzeczywistości sondażami w wyborach majowych, ale nie dajmy się uśpić tymi stosunkowo dobrymi sondażami. Ostateczne, prawdziwe decyzje podejmują Polacy przy urnach wyborczych i taką decyzję podejmą 13 października - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

- Będzie to decyzja za tym, czy idziemy drogą trudną, ale w kierunku coraz bardziej zasobnej Polski, polskiego modelu państwa dobrobytu, czy idziemy w kierunku różnego rodzaju patologii, nieprawidłowości, polityki społecznej, której praktycznie nie było - dodał.

Podkreślił, że wybory zadecydują o przyszłych czterech latach. - Musimy się bardzo mocno zmobilizować i w tym celu chcielibyśmy poprosić Polaków o głos - powiedział. Poprosił także o działanie, które zwiększy mobilizację i zaangażowanie. - Proponujemy kilka konkretnych ruchów, "twoją piątkę dla Polski" - dodał.

W tym kontekście mówił o takim zaplanowaniu niedzieli, żeby znaleźć czas na pójście do lokalu wyborczego oraz, "jeśli tylko to możliwe", głosowanie całymi rodzinami. - Wybory to w końcu wspólne święto, święto demokracji. Pokażmy w związku z tym naszym dzieciom, rodzinom, jak ważny to jest krok, jak mocno od tego głosowania zależy przyszłość Polski - apelował.

- Zadzwońmy również do przyjaciół, przypomnijmy tym, którzy mogli zapomnieć, którzy się wahają i zadajmy podstawowe pytanie: jak żyło się 4-5 lat temu, jak żyje się dzisiaj? Kiedy było łatwiej o pracę? Kiedy finanse publiczne były lepiej zrównoważone? Kiedy wizja rozwoju gospodarczego dawała realną szansę na osiągnięcie poziomu życia państw zachodnich? Z odpowiedzią na te pytania idźmy do wyborów - mówił premier.

Apelował, by sprawdzić, czy znajomi, rodzina lub sąsiedzi, np. osoby niepełnosprawne, nie potrzebują pomocy w dotarciu do lokalu wyborczego. Prosił też o skontaktowanie się z pięcioma osobami, "które warto przekonać".

Reklama
Reklama

Europosłanka Beata Szydło prosiła o głosowanie na PiS. Zachęcała wyborców niezdecydowanych o zapoznanie się z programem rządzącej partii, przychodzenie na spotkania z kandydatami i zadawanie pytań. - Myślę, że nasi kandydaci w całym kraju, którzy ruszają właśnie z taką akcją informacyjną, będą mogli państwu wszystkie wasze wątpliwości rozwiać - przekonywała.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama