Reklama

Gowin: Zandberg - marksista, Czarzasty - obrońca SB-ków

- Nie mam tak dużej wyobraźni, żeby wyobrazić sobie (siebie - red.) we wspólnym obozie z Włodzimierzem Czarzastym, który jest szczerym obrońcą SB-ków - powiedział w radiowej Trójce wicepremier Jarosław Gowin, komentując sugestie, że kierowane przez niego Porozumienie mogłoby przejść na stronę opozycji.

Aktualizacja: 25.10.2019 11:52 Publikacja: 25.10.2019 11:18

Gowin: Zandberg - marksista, Czarzasty - obrońca SB-ków

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

zew

Europoseł PO Radosław Sikorski mówił w TOK FM, że gdyby Porozumienie Jarosława Gowina opuściło obóz Zjednoczonej Prawicy, PiS straciłby większość. Były szef MSZ ocenił, że Gowinowi - byłemu politykowi PO - współpraca z Prawem i Sprawiedliwością nie służy. Zdaniem Sikorskiego, świadczyć o tym może liczba głosów, uzyskanych przez wicepremiera w ostatnich wyborach parlamentarnych. Pytany, czy przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna rozmawiał z Gowinem, europoseł odparł, że "zawsze powinny być jakieś kanały komunikacji między rządem a opozycją".

- Obóz Zjednoczonej Prawicy, o tym mogę zapewnić wszystkich, jednych martwiąc, innych radując, będzie równie zjednoczony jak w poprzednich czterech latach - powiedział w radiowej Trójce Jarosław Gowin, pytany o plany swej formacji. - Mam nadzieję, że będę wicepremierem w trwałym, czteroletnim rządzie Mateusza Morawieckiego - dodał.

Czytaj także:
Cymański o Banasiu: Wiemy, czyimi głosami został wybrany

Sugestie Sikorskiego określił jako pomysły "całkowicie egzotyczne" i próbę "wbicia klina" w obóz Zjednoczonej Prawicy. Wicepremier pytał, czy można go sobie wyobrazić w jednym obozie rządowym z liderem Razem Adrianem Zandbergiem czy działaczem Wiosny Krzysztofem Śmiszkiem, wybranym do Sejmu z list KW SLD. Gowin nazwał Zandberga "szczerym marksistą", a Śmiszka - "szczerym wyznawcą ideologii LGBT".

- Ja nie mam tak dużej wyobraźni, żeby wyobrazić sobie (siebie - red.) we wspólnym obozie z (szefem SLD - red.) Włodzimierzem Czarzastym, który jest szczerym obrońcą SB-ków - powiedział wicepremier. - Niech lewica idzie swoją drogą - zaznaczył. - Centroprawica będzie się konsolidowała. Mam nadzieję, że w maju podczas wyborów prezydenckich potwierdzimy mandat zaufania Polaków - zadeklarował.

Reklama
Reklama

Zdaniem Gowina, plany Zjednoczonej Prawicy powinny być podporządkowane temu, aby kandydat obozu zwyciężył w wyborach prezydenckich. - Trzeba zrezygnować ze wszystkich rozwiązań, które mogłyby zmniejszać szanse prezydenta Andrzeja Dudy na reelekcję, a równocześnie zwiększać skuteczność w funkcjonowaniu państwa, m.in. zwiększać jakość usług - powiedział wicepremier.

Odnosząc się do sytuacji politycznej w Senacie Gowin stwierdził, że w izbie wyższej nikt nie będzie miał trwałej większości. - Jednak wszystko na razie wskazuje na to, że marszałka Senatu wskażą senatorowie opozycyjni oraz niezależni, a więc w kontrze do Zjednoczonej Prawicy. Opozycja liczy więc na to, że w momencie wygrania wyborów prezydenckich przez kandydata opozycyjnego weźmie nas w dwa ognie i rozpocznie się destrukcja w rządzie – oświadczył.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Święta u polityków. Pałac bez Chanuki, Sejm bez szopki
Polityka
Strategia USA kolejnym tematem, który dzieli PiS. Na dwulecie rządu – dobre nastroje w KO
Polityka
Kaczyński został zapytany o spory w PiS. „To pytanie do pana Morawieckiego”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Nowy sondaż: KO na czele, sześć partii w Sejmie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama