Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa w sprawie PIT od zbycia nieruchomości.
Sprawa dotyczyła sprzedaży działki nabytej w spadku. We wniosku o interpretację podatnik wyjaśnił, że właścicielami byli jego rodzicie. Ojciec zmarł w 1973 r. Po nim dziedziczyła żona i kilkoro dzieci. Matka zmarła w 1986 r. W 2010 r. sąd rejonowy dokonał działu spadku po rodzicach. Ze względu na śmierć reszty rodzeństwa spadek przypadł podatnikowi i jego siostrze po 1/2 bez obowiązku spłaty. W następnym roku mężczyzna ją sprzedał.
Zapytał, czy za datę nabycia całej nieruchomości należy uważać moment śmierci spadkodawców. To znaczyłoby, że zbycie działki w 2011 r. nie podlega PIT, bo upłynęło pięć lat od końca roku nabycia (art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a).
Fiskus był innego zdania. Uznał, że w razie sprzedaży nieruchomości nabytej na podstawie dziedziczenia pięcioletni termin, od którego zależy opodatkowanie, biegnie od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpił dział spadku. Dotyczy to udziałów przekraczających udział w spadku wynikający z postanowienia o stwierdzeniu jego nabycia.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu, a potem NSA nie podzieliły tego stanowiska. NSA podkreślił, że z momentem działu spadku następuje jedynie skonkretyzowanie składników majątkowych, które w drodze dziedziczenia zostały nabyte przez spadkobierców. Jak tłumaczył sędzia NSA Krzysztof Winiarski, nie niweczy to faktu, że do nabycia całości spadku doszło wcześniej, tj. z chwilą śmierci spadkodawcy.