Jak opodatkować korepetycje grupowe? Sąd przed wyrokiem gramatycznym

Przed NSA toczy się spór o opodatkowanie korepetycji grupowych. A także o to, czym jest w języku liczba pojedyncza.

Publikacja: 08.12.2023 07:37

Jak opodatkować korepetycje grupowe? Sąd przed wyrokiem gramatycznym

Foto: Adobe Stock

Sprawa ta może interesować wielu nauczycieli udzielających korepetycji. Przez wiele lat fiskus nie miał nic przeciwko objęciu tej formy nauczania zryczałtowanymi stawkami podatku dochodowego według karty podatkowej. W ostatnich latach zmienił stanowisko i nie pozwala na taką uproszczoną formę, gdy zajęcia są prowadzone dla więcej niż jednego ucznia.

Otóż dziś organy skarbowe bardzo ściśle interpretują przepis art. 23 ust. 1 pkt 11, dotyczący opodatkowania korepetycji. Przepis ten dotyczy usług edukacyjnych, polegających na udzielaniu lekcji na godziny. Szczegóły podaje specjalna tabela, która przewiduje konkretne stawki kwotowe podatku w zależności od liczby godzin korepetycji miesięcznie (np. 3 zł za każdą godzinę, jeśli tych godzin jest nie więcej niż 48 w miesiącu). Tabeli towarzyszą krótkie wyjaśnienia, przewidujące, że „za udzielanie lekcji na godziny uważa się pomoc w nauce, polegającą głównie na odrabianiu (przygotowaniu) z uczniem zadanych lekcji”.

Ilu tych uczniów

Właśnie użycia tej liczby pojedynczej uchwyciły się organy skarbowe, które od kilku lat wydają interpretacje i decyzje odmawiające prawa do stosowania ryczałtu dla korepetycji grupowych. Dzieje się tak, mimo że interpretacje niezmiennego od wielu lat przepisu dopuszczały niegdyś także grupowe nauczanie (np. interpretacja indywidualna z 21 sierpnia 2012 r. Izby Skarbowej w Łodzi (IPTPB1/415- 360/12-4/MG).

Stroną sporu przed NSA jest Łukasz Jarosiński, nauczyciel matematyki i fizyki. Przez wiele lat Urząd Skarbowy w Olkuszu zezwalał mu (i to w decyzjach) na rozliczanie korepetycji w formie karty podatkowej. Zwrot nastąpił w 2020 r., gdy w pandemii spopularyzowały się korepetycje zdalne (także grupowe). Wówczas zażądano od Jarosińskiego zapłaty podatku dochodowego według zwykłych zasad, i to wstecznie. Wskazano, że zwrot „z uczniem” użyty w objaśnieniach do tabeli ze stawkami podatku przesądza o zastosowaniu ryczałtu tylko do zajęć indywidualnych.

Niejasny przepis

Jarosiński nie zgodził się z tymi zarzutami, doprowadzając do wyroku – niekorzystnego dla siebie – wydanego 13 grudnia 2022 r. przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie (sygn. akt I SA/Kr 311/12). Potem złożył skargę kasacyjną do NSA.

Zwraca uwagę, że jego spór z administracją skarbową wynika z niejasności przepisów.

– Ponoszę konsekwencje nieprecyzyjnej regulacji. A przecież wątpliwości co do prawa podatkowego powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika – zauważa Jarosiński, nawiązując do treści art. 2a ordynacji podatkowej.

Organy podatkowe argumentują, że wykładnia językowa przepisów przemawia za dopuszczeniem ryczałtowego opodatkowania tylko dla korepetycji indywidualnych.

– Tymczasem językoznawcy, których poprosiłem o opinię w tej sprawie, jednoznacznie wskazują, że nawet użycie liczby pojedynczej w zwrocie „praca z uczniem” bynajmniej nie wskazuje na intencję ograniczenia karty podatkowej do formuły pracy z jednym tylko uczniem – wskazuje Jarosiński.

Adwokat Adam Gautier wskazuje, że fiskus złamał w tej sprawie co najmniej trzy zasady.

– Po pierwsze, chodzi o zasadę budowania zaufania do podatnika. Trudno o takie zaufanie, gdy urząd skarbowy, znając dobrze sytuację podatnika, zmienia interpretację przepisu na jego niekorzyść, najwyraźniej z powodów czysto fiskalnych – zauważa adwokat. Dodaje, że takie postępowanie narusza też zasadę „in dubio pro tributario”, a także reguły rządzące naszym ojczystym językiem.

Rzecznik wspiera przedsiębiorców
Powtórka z polskiego

Po stronie nauczyciela walczącego z fiskusem na polu gramatyki języka polskiego stanął rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. Dołączył się do skargi Łukasza Jarosińskiego do WSA, argumentując m.in., że niejasności przepisów – a takie występują w przypadku opodatkowania korepetycji – powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika.
Rzecznik przytacza też opinię prof. Mirosławy Mycawki z Katedry Współczesnego Języka Polskiego Wydziału Polonistyki Uniwersystetu Jagiellońskiego, według której „rzeczownik użyty w gramatycznej liczbie pojedynczej może oznaczać zbiorowość, co często występuje m.in. w zapisach aktów prawnych”. Rzecznik wspomina też, że takie wyjątkowe użycie liczby pojedynczej występuje nawet w Konstytucji RP. Na przykład art. 33 ustawy zasadniczej mówi, że „kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa (…)”. Przepis ten nie dotyczy bynajmniej jakiejś pojedynczej kobiety czy konkretnego mężczyzny, ale wszystkich obywateli.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów