– Zgoda małżonka niezbędna jest dla stwierdzenia ważności jednostronnej czynności drugiego małżonka, gdy jej przedmiotem są środki objęte wspólnością majątkową – stwierdził w niedawnej interpretacji dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach. Zaznaczył przy tym, że z faktu tego nie można jednak wyprowadzać wniosku, że wyrażając taką zgodę, drugi z małżonków również staje się stroną umowy darowizny, przez co byłaby ona opodatkowana.
Z pytaniem wystąpił przyszły obdarowany, który oczekiwał darowizny od brata. Obydwaj byli żonaci, ale sama umowa darowizny miała być zawarta pomiędzy nimi. Pieniądze – bo tego dotyczyła planowana umowa – miały być przelane ze wspólnego konta bankowego brata i jego żony na indywidualne konto obdarowanego.
Jak opisywał pytający, żona brata akceptuje darowiznę i podpisze w formie pisemnej oświadczenie. Wyrazi w nim zgodę na przekazanie mu darowizny i stwierdzi, że kwota, która jest przedmiotem darowizny, mieści się w limitach, które zostały przyjęte w małżeństwie do indywidualnego dysponowania współmałżonków.
Chodzi o to, by nie trzeba było zapłacić podatku. Zgodnie z art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn wolne od podatku, pod pewnymi warunkami, jest nabycie darowizny od małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwa, ojczyma i macochy. Żona brata nie mieści się w gronie najbliższej rodziny, co oznaczałoby konieczność zapłaty daniny.
Zdaniem podatnika nie dojdzie jednak do obowiązku zapłaty podatku. Po spełnieniu ustawowych warunków, tj. zgłoszeniu na druku SD-Z2 naczelnikowi urzędu skarbowego faktu nabycia darowizny w terminie sześciu miesięcy od dnia otrzymania przelewu, umowa nie będzie opodatkowana.