Ministerstwo Finansów wyjaśnia, w jaki sposób chce rozwiązać problem polskich emerytów mieszkających za granicą, którzy dostali informację o konieczności zapłaty zaległego podatku za 2018 r. Poseł Marcin Kierwiński (PO–KO) napisał w interpelacji, że problem dotyczy tysięcy osób, które nie mają obowiązku płacenia podatku w Polsce. Tymczasem niektórzy muszą dopłacać nawet 7 tys. zł. Pod koniec lipca o wyjaśnienia w tej sprawie wystąpił do ministerstwa rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
Czytaj też: Polacy za granicą wzywani do zapłaty PIT za 2018 r. MF radzi co robić
Resort wyjaśnia, że 15 lutego 2019 r. skarbówka uruchomiła usługę Twój e-PIT, gdzie udostępnia podatnikom roczne zeznania PIT-37 i PIT-38. Jeśli podatnik nie złożył sam zeznania, usługa Twój e-PIT automatycznie akceptowała udostępniony dokument. Jeśli wynikała z niego kwota do zapłaty, urzędy informowały o tym podatników. Ustawa nie przewiduje tu wyjątków.
Urzędy weryfikują przy tym kwestię rezydencji podatkowej, czyli kraju, w którym dana osoba musi się rozliczać ze wszystkich dochodów. Bywa to jednak czasochłonne. Jeśli osoba mieszkająca na stałe za granicą otrzymała informację o konieczności dopłaty podatku, powinna się skontaktować z urzędem.
W odpowiedzi na prowadzone przez urzędy skarbowe czynności sprawdzające podatnik może dostarczyć wszelkie dokumenty potwierdzające rezydencję w innym kraju. Resort wymienia tu przykładowo: certyfikat rezydencji wydawany przez państwo miejsca zamieszkania, dokumenty (zeznania podatkowe) złożone w tym państwie, dokumenty poświadczające zamieszkanie za granicą czy zgłoszenie aktualizacyjne adresu zamieszkania na formularzu ZAP-3.