Podatnicy, którzy zaciągnęli kredyty na zakup działki czy domu nie mają co liczyć na korzyści podatkowe przy ich zbyciu. Naczelny Sąd Administracyjny nie zmienił zdania w sprawie możliwości rozliczenia odsetek od kredytu przy kalkulacji podatku od sprzedaży nieruchomości. Konsekwentnie odmawia podatnikom prawa zaliczenia ich do kosztów przy zbyciu.
Pieniądze z banku
Potwierdza to sprawa, którą we wtorek rozstrzygnął NSA. Z wniosku o interpretację wynikało, że podatnicy - małżonkowie - w czerwcu 2007 r. nabyli na prawach wspólności ustawowej, niezabudowane działki.
Pieniądze na zakup pochodziły z kredytu bankowego. Potem sytuacja małżonków uległa zmianie. Kobieta ciężko zachorowała, później straciła pracę. To zmusiło małżonków do podjęcia decyzji o zbyciu gruntu. Transakcję sfinalizowano w listopadzie 2011 r. czyli przed upływem pięciu lat od końca roku w którym miało miejsce nabycie działki. A w takiej sytuacji zachodzi konieczność rozliczenia się z fiskusem (art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a-c ustawy o PIT).
Szukając sposobów na zaoszczędzenie na podatku małżonkowie zapytali czy odsetki od kredytu udzielonego im na nabycie gruntu naliczone i faktycznie zapłacone do dnia zbycia stanowią koszty nabycia nieruchomości w rozumieniu art. 22 ust. 6c ustawy o PIT. A w konsekwencji można zaliczyć je do kosztu uzyskania przychodu z odpłatnego zbycia nieruchomości?
Fiskus odpowiedział, że nie. W jego ocenie zapłacone przez wnioskodawców odsetki od kredytu na nabycie nieruchomości nie mogą być kosztem z jej odpłatnego zbycia.