Maciej Wierzyński: Jak się wykręcić od ataku na Kisielewskiego

Partia oczekiwała ode mnie ataku na Stefana Kisielewskiego. Jak stworzyć dzieło na tyle ideowo gorliwe, by nie wzbudziło podejrzeń, że się migam, ale na tyle niezdarne, że niegodne druku?

Publikacja: 27.07.2018 18:00

Stefan Kisielewski (1988 rok)

Stefan Kisielewski (1988 rok)

Foto: Fotorzepa, Anna Pietuszko

W paryskiej „Kulturze" Stefan Kisielewski napisał tekst powątpiewający w sens przyjaźni ze Związkiem Radzieckim. Miałem z nim podjąć polemikę, czyli nawymyślać Kisielewskiemu od agentów imperializmu. W Komitecie Centralnym PZPR pokazali mi egzemplarz „Kultury" z tym artykułem, w którym najbardziej szkodliwe sformułowania zakreślone były na czerwono. Jeden z dwóch towarzyszy, słusznie od dawna powątpiewający w moją lojalność, wręczył mi „Kulturę" z uśmiechem jadowitej satysfakcji, jakby mówił: „Teraz się już nie wywiniesz. Umoczysz się w gównie po uszy". Na napisanie dali mi trzy dni. Z gmachu wychodziłem jak ogłuszony. Co tu gadać, zaproponowali mi wykonanie mokrej roboty.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”