Reklama
Rozwiń

Profanacja drogą do artystycznego sukcesu

Czy na pewno mieszkamy w kraju, w którym siła i potęga Kościoła są tak wielkie, że trzeba się jego opresji na każdym kroku przeciwstawiać? Dla wielu to złudne przekonanie to doskonała wymówka do obrażania uczuć innych, aktów wandalizmu i bezczeszczenia religijnych symboli.

Aktualizacja: 04.08.2018 15:27 Publikacja: 03.08.2018 00:01

Organizatorzy pierwszej częstochowskiej parady równości (odbyła się 8 lipca tego roku) chcieli, by m

Organizatorzy pierwszej częstochowskiej parady równości (odbyła się 8 lipca tego roku) chcieli, by miała ona swój finał u stóp Jasnej Góry. I choć na hasło imprezy wybrano słowa „Równość, solidarność i tolerancja”, trudno było te wartości dostrzec na transparentach.

Foto: Reporter/ Jakub Wosik

Ulice Jana Pawła II można znaleźć praktycznie w każdym polskim mieście. Prawie 92 proc. społeczeństwa przynajmniej teoretycznie jest członkami Kościoła katolickiego. Chrześcijańskie wartości zapisane są w naszej konstytucji, a premier kraju przyznaje, że marzy mu się rechrystianizacja Europy. Na tle niektórych krajów Starego Kontynentu, w których zakazuje się symboli religijnych w szopkach bożonarodzeniowych, czy demontuje krzyże z pomników, Polska jawi się jako ostoja wiary i katolicyzmu. Ale czy na pewno pozycja katolicyzmu na Wisłą jest taka silna? Niepokoić mogą przybierające na sile ataki na Kościół. Czy nagle w dobrym tonie nie stało się jego obrażanie, hejtowanie czy nawet profanowanie? Antyklerykalizm stał się trendy.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy