Jan Bajtlik: Rosyjski szron o poranku

U Zwiagincewa znalazłem to, co zawsze mnie w Rosji interesowało – kontrast i żywiołowość zarówno ludzi, jak i natury - mówi Jan Bajtlik, grafik, ilustrator, plakacista.

Publikacja: 21.09.2018 18:00

Jan Bajtlik: Rosyjski szron o poranku

Foto: EAST NEWS

Ostatnio czytałem kilka książek naraz, m.in. powieści „Szkarłatny płatek i biały" Michela Fabera oraz „Niepokoje wychowanka Törlessa" Roberta Musila, a także eseje Marcina Wichy pt. „Rzeczy, których nie wyrzuciłem". Znalazłem też czas na podróżniczą książkę „Petersburg: miasto snu" Joanny Czeczott, „Chińskiego Maharadżę" Wojtka Kurtyki wraz z jego biografią „Kurtyka. Sztuka wolności" napisaną przez Bernadette McDonald. Miałem je ze sobą podczas licznych podróży, a także w komunikacji miejskiej, jedząc obiad i w przerwach od pracy. Nie czytałem każdej z nich od deski do deski, ale ta różnorodność, ciągłe przeplatanie się książek i powracanie do nich wbrew pozorom było przyjemne, bo ukazywało te historie w całkowicie nowym świetle.

Od lat mi się to nie zdarzyło, ale w trakcie wakacji obejrzałem trzy filmy jednego dnia. Były to „Lewiatan", „Powrót" i „Niemiłość" – wszystkie w reżyserii Andrieja Zwiagincewa. Oglądając je, przypomniałem sobie podróże do Rosji sprzed dziesięciu lat. Spodobało mi się to, jak Zwiagincew oddał klimat rosyjskiej natury (w dosłownym znaczeniu) – światło, roślinność, a nawet temperaturę wielkich przestrzeni Rosji, które są fantastycznym tłem międzyludzkich dramatów. Przypomniałem sobie podróż nad Bajkał, suche i gorące dni, zimną wodę, szron w namiocie nad ranem i widok ogromnych pożarów lasów po drugiej stronie jeziora. U Zwiagincewa znalazłem to, co zawsze mnie w Rosji interesowało – kontrast i żywiołowość zarówno ludzi, jak i natury.

Do 23 września w Musée des Arts Décoratifs w Paryżu można oglądać świetną retrospektywę polskiego grafika Romana Cieślewicza „La fabrique des images". To wyjątkowa okazja do przyjrzenia się z bliska nie tylko jego najważniejszym pracom, ale też oryginałom projektów, szkiców i notatek. Wiele z nich pokazywanych jest po raz pierwszy.

Na początku września również w Musée des Arts Décoratifs skończyła się równie świetna wystawa „Margiela, les années Hermes" pokazująca wieloletnią współpracę belgijskiego projektanta mody Martina Margieli z Hermesem nad kolekcjami pret-a-porter. W tym samym czasie kolejna paryska galeria – Palais Galliera – pokazywała inne oblicze projektanta na retrospektywnej wystawie „Margiela/ Galliera". Tu przedstawiono jego prace z lat 1989–2009. Miałem możliwość zobaczenia obu wystaw praktycznie jedna po drugiej i byłem pod wrażeniem jego wszechstronności myślenia o modzie.

Jan Bajtlik (ur. 1989) – ilustrator książek, plakacista i grafik. Jego prace ukazywały się m.in. w „The New York Times" i magazynie „Time". Ponadto tworzy projekty dla domu mody Hermes. Do końca września zbiór jego prac można zobaczyć na wystawie „Jardin Particulier" w Staromiejskim Domu Kultury w Warszawie.

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:
prenumerata.rp.pl/plusminus
tel. 800 12 01 95

Ostatnio czytałem kilka książek naraz, m.in. powieści „Szkarłatny płatek i biały" Michela Fabera oraz „Niepokoje wychowanka Törlessa" Roberta Musila, a także eseje Marcina Wichy pt. „Rzeczy, których nie wyrzuciłem". Znalazłem też czas na podróżniczą książkę „Petersburg: miasto snu" Joanny Czeczott, „Chińskiego Maharadżę" Wojtka Kurtyki wraz z jego biografią „Kurtyka. Sztuka wolności" napisaną przez Bernadette McDonald. Miałem je ze sobą podczas licznych podróży, a także w komunikacji miejskiej, jedząc obiad i w przerwach od pracy. Nie czytałem każdej z nich od deski do deski, ale ta różnorodność, ciągłe przeplatanie się książek i powracanie do nich wbrew pozorom było przyjemne, bo ukazywało te historie w całkowicie nowym świetle.

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy