Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 08.03.2019 23:06 Publikacja: 08.03.2019 00:01
Foto: PAP
Plus Minus: Za kilka miesięcy ukaże się polski przekład pańskiej książki „Europe's Growth Champion", w której przedstawia pan wnioski płynące z historii gospodarczej Polski. Anglojęzyczny oryginał, opublikowany przed rokiem, zdobył na świecie spory rozgłos. Chciał pan w tej książce z pobudek patriotycznych opowiedzieć o sukcesie gospodarczym naszego kraju, czy raczej uznał pan, że ta historia ma uniwersalne przesłanie, stanowi dobrą ilustrację jakiejś teorii?
Przyświecały mi oba te cele. Choć przez ostatnich 30 lat byliśmy europejskim mistrzem we wzroście gospodarczym, a przez ostatnie ćwierć wieku także światowym mistrzem w lidze państw na podobnym poziomie rozwoju, to ani w Banku Światowym, ani w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, gdzie pracowałem wcześniej, nie przedstawiało się Polski jako przykładu sukcesu gospodarczego. Byłem tym sfrustrowany nie tylko jako Polak, ale także jako ekonomista.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas