Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 02.04.2020 18:16 Publikacja: 03.04.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Zaskakujący wydaje się już sam wybór tematu przez Todda Haynesa, wyraźnie lewicującego reżysera, znanego do tej pory jako twórca skupiony na kwestiach tożsamości i seksualności, o czym świadczą takie choćby filmy jak luźna biografia Boba Dylana „I'm Not There. Gdzie indziej jestem" (2007), w której barda portretuje sześcioro różnych aktorów (w tym także kobieta), czy „Carol" (2015), lesbijski melodramat o zakazanych uczuciach w Nowym Jorku lat 50. XX wieku. „Mroczne wody" to bodaj najbardziej klasyczny i przystępny dla szerokiej widowni obraz amerykańskiego twórcy i pioniera tzw. New Queer Cinema.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kiedy Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego, zagrał swoją najlepszą teatralną rolę? Wtedy, gdy przestał być dy...
„EA Sports FC 26” dowodzi, że można rozwijać się poprzez podział.
Na ile krytyk może spoufalać się z tymi, o których pisze? W rozwikłaniu tej zagadki pomaga „The Critic”.
W epoce wydumanych thrillerów skupiona na człowieku „Dzikość” przez większość czasu satysfakcjonuje.
Potrzebujemy nowych narracji, by zrozumieć historię – sugeruje w nowej książce Caparrós.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas