Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 16.04.2020 15:37 Publikacja: 17.04.2020 18:00
Foto: Alamy Stock Photo/BE&W/Jon Sparks
Faben ma kurtkę w krowie łaty, lekko pordzewiały łańcuch, złoty dzwonek i kask ze strzykawkami imitującymi rogi. – Jestem na trasie piąty raz. Przebieram się i przychodzę zawsze, kiedy kolarze są w okolicy – mówi.
Stoi przy skrzyżowaniu w tłumie ludzi. Są rozkrzyczane dzieci, pary piknikujące na kocach, dwóch seniorów bez koszulek na krzesełkach wędkarskich. Skrzyżowanie z dwóch stron blokują ciągniki. W oddali widać kolarzy, którzy za chwilę przemkną obok widzów. Pięć sekund – tak długo będą ich widzieć. – Jest środek lata, a my mamy tu karnawał – mówi Nicholas, który w miasteczku startowym kroi gościom lokalne sery i mięsa. – Pierwszy raz w dziejach naszego Dole mamy tu start wyścigu. Przyszli wszyscy mieszkańcy, gościmy przecież najlepsze sportowe wydarzenie na świecie!
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Szymon Hołownia kończy swoją karierę w polityce. Niezależnie od tego, czy dostanie posadę w ONZ czy nie, i tak j...
Połączenie pogłębionej debaty z populistycznymi uproszczeniami to najlepsza odpowiedź na potrzeby naszej publiki.
Amerykańska prawica wreszcie ma swoją cancel culture, która jest narzucona i koordynowana przez państwo, angażuj...
Liberałowie tracą hegemoniczny wpływ w III RP, a nowy porządek buduje prawica. Czy powtórzy ich błędy?
Czy podczas monologów Konrada, Kordiana, Hamleta lub Ofelii popadającej w szaleństwo w polskich teatrach widzowi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas