Aktualizacja: 22.10.2020 15:20 Publikacja: 23.10.2020 18:00
Foto: AFP
A przecież nie o wysiłku naukowym chcę tu opowiedzieć. Zmiana paradygmatu w zjawiskach cywilizacyjnych ma tę samą siłę, co w nauce, albo jest jeszcze potężniejsza. Doprowadza do ruiny dotychczasową wizję świata, wywraca fundamenty myślenia o człowieku, społeczeństwie, państwu, jego roli. Podgryza jak kornik filary aksjologii, jedne wartości obala, inne wynosi na szczyty. Przekonuje do innego myślenia i innej organizacji wysiłku indywidualnego czy zbiorowego. Krótko mówiąc, zmiana paradygmatu to rewolucja w podejściu do świata.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas