Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 12.11.2020 14:29 Publikacja: 13.11.2020 10:00
Foto: reporter
Gdy kilka lat temu miałem zaszczyt być kuratorem wystawy jego malarstwa w Greenpoint Projects, zatytułowałem ją (idąc za tytułem jednej z pokazywanych prac) „Młody człowiek wyrusza w podróż". I tak zostanie za każdym razem, gdy będę oglądał jego prace – wspomina Marek Bartelik, krytyk i historyk sztuki. – Z obrazami jest jak z ludźmi, często wystarczy jedno spojrzenie, żeby wiedzieć, czy coś nas łączy, czy nie. Stanisław Fijałkowski reprezentował w sztuce to, co uważam za najwartościowsze: umiejętność nawiązania intymnego, pozasłownego kontaktu z widzem, zamiast epatowania erudycją, cynizmem czy szokowania prowokacyjnym tematem. Robił to „bez wysiłku", ale stała za tym solidna baza warsztatowa, ogromna wrażliwość i ciekawość, wręcz głód świata. W ten sposób wydawał się zawsze młody, co staje się też widoczne, kiedy przyglądam się nowemu malarstwu, które wydaje mi się zmęczone światem, życiem, samym malowaniem.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas