Reklama
Rozwiń

Erudycja znużenia

W dziejach polskiej kultury nikt nigdy nie napisał o Brzozowskim tak dużo, wiedząc o nim tak mało jak Cezary Michalski

Aktualizacja: 19.07.2008 08:40 Publikacja: 19.07.2008 05:52

Erudycja znużenia

Foto: Rzeczpospolita, Mirosław Owczarek Mirosław Owczarek

Red

Podczas gdy każde pokolenie polskiej inteligencji na zmianę oskarżało Brzozowskiego lub wzywało na swego świadka, dotąd nie zdarzyło się jednak, by wzywało go środowisko, dla którego sam Brzozowski jest oskarżeniem.

Porzucając na chwilę rolę komentatora „Dziennika”, Cezary Michalski opatrzył klasyczne dzieło Stanisława Brzozowskiego „Głosy wśród nocy” swoim wstępem. Tytuł „Wyrastanie z Polski” mówi w zasadzie wszystko. Oto Michalski, tym razem w towarzystwie autora „Idei”, po raz kolejny wyrusza na krucjatę przeciw Polsce „bezrefleksyjnej”, „naiwnej”, „coraz słabszej i bardziej zdemoralizowanej”, „puszącej się, na wpół istniejącej i nierzeczywistej”, „pozbawionej kryteriów samooceny”. To bez wątpienia najlepszy od kilku lat esej autora legendarnego „Powrotu człowieka bez właściwości”. Nie oznacza to jednak, że jest to tekst dobry.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka