Pod adresem energetyki atomowej wielokrotnie padał zarzut, że siłownie jądrowe są nieelastyczne. Produkują bardzo dużo prądu, a przecież zapotrzebowanie na energię się zmienia. Oponenci argumentowali, że elektrownie jądrowe nie mogą być budowane wszędzie, a więc czasami duże ilości energii będą transportowane na spore odległości. A to wymaga kosztownej infrastruktury.
Nad tym problemem warto się zatrzymać. W pobliżu siłowni jądrowej, jaka miała powstać w Żarnowcu, wybudowano elektrownię szczytowo-pompową. Gdyby reaktory dawały za dużo prądu, używany byłby do pompowania wody do sztucznego zbiornika położonego wyżej, a gdy nadszedłby szczyt zapotrzebowania, spływa ona do Jeziora Żarnowieckiego, napędzając turbiny. Nie przy każdej siłowni jądrowej taki bufor może jednak powstać. W Belgii nadmiarowy prąd z elektrowni jądrowych oświetla autostrady. Ale nowoczesne reaktory III generacji – np. reaktor fracusko-niemiecki EPR – mogą pracować, zmieniając swą moc w zależności od obciążenia.
[srodtytul]Małe, niezależne, doskonale się uzupełniające [/srodtytul]
Zwolennicy energetyki odnawialnej twierdzili, że dla niewielkich państw, takich jak Estonia, Łotwa, Słowacja, elektrownia jądrowa i budowa całej infrastruktury (np. składowiska odpadów) nie jest rozwiązaniem. Proponowali energetykę odnawialną. Ogniwa słoneczne, które można umieścić na dachu, lub małe wiatraki, które pracują blisko odbiorców prądu i nie wymagają dodatkowych połączeń sieciowych.
Jednak ogniwa słoneczne w Polsce czy w Niemczech – a nawet w Hiszpanii – są zbyt drogie i często pracują akurat wtedy, gdy prądu nie potrzeba. Zielone źródła energii mogą też nie dawać energii, gdy jest szczyt zapotrzebowania na nią. Oczywiście, jeśli na odcinku setek kilometrów wybuduje się sieć wiatraków, szansa na to, że gdzieś będzie wiało, jest całkiem spora. Tyle tylko, że to wymaga rozbudowania infrastruktury, nieporównywalnie bardziej niż w przypadku energetyki jądrowej. Brak rozbudowanej infrastruktury – fundamentalna cecha, która miała charakteryzować energetykę odnawialną, już jakiś czas temu stała się nieaktualna.